Wszystko zaczelo sie w polowie wakcji,dziwne pobolewanie w prawym podbrzuszu.Moje przypuszczenia kierowaly sie ze tu przyczyna jest wyrostek,ze jakis nietypowy.No to poszedlem do lekarza rodzinnego,pobadal brzuch i wykluczyl wyrostek.Poczatkowo bole ustepowaly na jakies 2 tygodnie by puzniej kolejne 2 bolalo.W przeciagu lipca i sierpnia bylem 3 razy w szpitalu na badaniach na izbie przyjec,tam pobierali krew mocz itp.Badania wychodzily dobre.W trakcie moich niedomagan mialem 2 X USG i tez nic.Od pocztku wrzesniagdzies do polowy listopada to mialem bole niemal nieustanne,nie bylo tak abym np tydzien mial spokoju.Nie byl to bol mocny ale uprzykszal zycie.Niepowiem dalo sie z tym zyc.Pod koniec pazdziernika znowu trawilem do szpitala na oddzial chirurgiczny by po raz kolejny pobadac mnie pod kontem wyrostka.Po 2 dniach wyszlem z pozytywnymi wynikami badan i negatywnym rozpoznaniem wyrostka.Nastepnie u lekarza rodzinnego otrzymalem skierowanie do CZD i na 3 razy badanie kalu.Pojechalem do CZD lekarka pomacala brzuch i ona tez nic nie stwierzi wiec uznala ze 21 grudnia zrobia mi tu kolonoskopie i gastroskopie w znieczuleniu ogolnym.Mysle sobie OK.Nastepnego dnia po wizycie w CZD otrzymalem wyniki z kalu.Jakiez bylo moje zdziwienie GLISTA LUDZKA.W glebi serca bylem z tego powodu zadowolony czyzby to koniec mojego horroru z dolegliwoscialmi.Przeszlem odrobaczanie i co brzuch przestal mnie bolec.Nie mam pelnego przekonania ze przeszlo po odrobaczeniu ale prawda jest taka ze juz nie boli.Jeszcze czasem no moze tam w brzuchu mnie gdzies zaboli czasem przy jakims ucisku prawego podbrzusza ale moge normalnie zyc (:.
I wlasnie jak powyrzej napisalem,isc na kolonko i gastroskopie.Tez pytalem lekarza rodzinnego i ona powiedziala ze jak w znieczuleniu ogolnym to moze lepiej pojsc.Powiedziala kto wie moze oprocz tych robakow istnieje jeszcze jakas dolegliwosc.Kurcze teraz caly czas wije sie z ta mysla ISC CZY NIE?
