Czy robaki mogą leczyć jelita?

[kasinp]

kiedys na pewno znajdzie sie cos co nas wyleczy tylko nie wiadomo czy my sie zdazymy zalapac na ten lek!!

[Gosiak23]

Moja pani doktor mówiła że temat robaczków jest szeroko dyskutowany na zjazdach gastroenterologicznych i zdecydowana większość lekarzy ma jak najlepsze zdanie o tej terapii..gdyby to bylo możliwe to ja mogę łykać w każdej postaci..byle tylko choróbska się pozbyć..

[tata pirata]

Witam
poniżej omówienie artykułu z:
http://www.aerztezeitung.de/suchen/?sid ... uery=crohn

"...W wyniku przeprowadzonych studiów stwierdzono, że w ciągu ostatnich 20 lat zachorowalność na chorobę Crohna wśród dzieci i młodzieży w zachodnich krajach uprzemysłowionych wzrosła prawie trzykrotnie. Jako przyczynę przyjmuje się te same czynniki powodujące wzrost zachorowań na astmę, alergię, cukrzycę typu 1 i inne choroby autoimmunologiczne: zmienione warunki higieniczne.

Zachorowalność na chorobę Crohna określana jest w Europie na 4 do 7, a w USA między 7 a 14 na 100 000 mieszkańców. Epidemiolodzy, tam gdzie już od wielu dziesiątków lat prowadzone są rejestry , np. w Szwecji czy w Izraelu, wskazują na ciągły wzrost zachorowalności od drugiej połowy XX wieku. W ostatnich 20 latach obserwuje się właśnie u dzieci i młodzieży trzykrotny wzrost zachorowalności. Prof. Sybille Koletzko ze szpitala dziecięcego Uniwersytetu Monachijskiego twierdzi, że predyspozycje genetyczne do zachorowania na chorobę Crohna można uważać za potwierdzone. U ok. 10 % wszystkich chorych na Crohna anamneza (wywiad chorobowy) w rodzinie jest pozytywna.
W porównaniu do niepowiązanych rodzinnie rówieśników, u dzieci, których rodzeństwo lub członkowie rodziny chorują na Crohna, statystycznie ryzyko zachorowania przez nich jest 50 do 100 krotnie większe.
Prawdopodobnie zmienione czynniki środowiska prowadzą do tego, że genetyczna skłonność częściej i wcześniej wyrażana jest w obrazie choroby. Interesujące jest, że wzrost zachorowalności na Crohna jest równoległy ze wzrostem zachorowań na alergie, astmę, cukrzycę typu 1, stwardnienie rozsiane i inne choroby autoimmunologiczne. Ponadto w tym samym czasie zachorowalność na gruźlicę, żółtaczkę typu A, a przede wszystkim choroby pasożytnicze jest coraz mniejsza.
Z tego powodu wyjaśnienie przyczyn choroby Crohna za pomocą hipotezy higienicznej jest nadal dyskutowane. Wskutek braku konfrontacji z pasożytami i toksynami mogło dojść u współczesnego człowieka do uszkodzenia systemu immunologicznego, z możliwym skutkiem – chorobą Crohna.
Za tą hipotezą przemawiają dane z niepublikowanych jeszcze badań z 13 niemieckich ośrodków dziecięcych. Dane zostały zebrane u 444 dzieci i młodzieży chorych na Crohna i 304 chorych na CU oraz u 1481 zdrowych rówieśników. Regularny kontakt ze zwierzętami hodowlanymi lub ich wydzielinami w pierwszym roku życia, zmniejsza o połowę statystyczne ryzyko zachorowania na CD lub CU do 18 roku życia. ...."

pozdrawiam

[Behemot(ka)]

Regularny kontakt ze zwierzętami hodowlanymi lub ich wydzielinami w pierwszym roku życia, zmniejsza o połowę statystyczne ryzyko zachorowania na CD lub CU do 18 roku życia.[/b] ...."

Heh, jak dla mnie statystykę można o kant (_!_) potłuc. Miałam regularny kontakt jako dzieko z prosiakami, kurami, kaczkami itp... w przedszkolu miałam owsiki dodam, że byłam karmiona piersią, nie jetem wcześniakiem i nigdy nie miałam problmów z układem pokarmowym, nigdy nie chorowałam, no raz anginę miałam. I co? CU aż do jelita krętego.

Lekarka mi powieziała, że jest to choroba psychosomatyczna. Powstała w skutek długotrwałego stresu i nerwicy. Może coś w tym jest bo leki nie działały dopóki nie zaczęłam brać antydepresantów i sulpirydu, chodzić na terapię. Także nie wiem czy u mnie by zadziałały robaczki Chciałabym. Tylko jakie są skutki uboczne robaczej terapi? W ogóle pomagająw CU, czy tylko w CD?

[Behemot(ka)]

To prawda, ale jednak np. u mnie psychika odgrywa główną rolę, próbowałam odstawić antydepresanty DWA razy i DWA razy wracało CU Słyszałam że CU jest bardziej "psychiczna" od Crohna, ale nie wiem. CZy to możliwe by mi układ odpornościowy od głowy fiksował?

[Feniks]

Regularny kontakt ze zwierzętami hodowlanymi lub ich wydzielinami w pierwszym roku życia, zmniejsza o połowę statystyczne ryzyko zachorowania na CD lub CU do 18 roku życia. ...."

W takim razie, jak już będę myślał o dziecku, to kupię sobie świnię.

[ranka]

praktycznie od dziecka wychowywalam sie ze zwierzetami,co prawda takimi domowymi jak pies czy kot ale jednak.

I jestem chora.

[morfi]

praktycznie od dziecka wychowywalam sie ze zwierzetami,co prawda takimi domowymi jak pies czy kot ale jednak.

I jestem chora.

Ja także. Zwierzaki w moim domu były od zawsze.

[Mamcia]

Do to statystyka i nie msi odnosić się do poszczególnych przypadków. Lekcja jaka płynie z tych badań to to, abyśmy nie wychowywali naszych dzieci sterylnie.

[tata pirata]

dużo informacji, niestety tylko po angielsku

http://biomonde.co.th/english/home/home.html

[alcia_al]

u nas nie było zwierząt w domu tylko pies przed domem, jak poszłam z Natką do rodziny gdzie pies był od razu miała klebsiellę w ukł. pokarmowym, lekarze zalecali zwracanie uwagi na kontakt ze zwięrzętami(zalecali jego brak). także nie wiem jakby było jak od początku byśmy mieli zwierzaka w domu czy by zdobyła odporność czy non stop zakażenie. dodam, że pierwsze objawy cd wystąpiły w wieku 3mies, była karmiona piersią.

[Mania]

A ja tam mam trzy pieski, trzy koty, dwie papugi małe stakto kurek i jakość choroba mnie dopadła

[Jaskółka]

Ja również nie byłam wychowywana w sterylnych warunkach, a kotki to mnie od dzieciństwa otaczała, poza tym pochodzę ze wsi, wiec innych zwierzątek w tamtych czasach też nie brakowało A crohn i tak mnie dopadł

[carollina]

Słuchajcie a może zamiast wydawać pieniadze na leczenie robakami ( podobno jest drogie) to lepiej fundnąc sobie wycieczkę do krajów Trzeciego świata, tam podobno maja do czynienia z pasozytami na kazdym kroku

[rafze]

kazano mi przejsc tu wiec pisze to tu. Wiem ze to temat sprzed paru lat tylko chodzi o to ze dopiero teraz ten lek jest dostepny dla zwyklych ludzi. Nie ma go w polsce ale sa firmy poprzez ktore mozna ten lek zamowic, pozatym nie sadze by kto kolwiek z was tego leku juz uzyl wiec moje pytanie czy jestescie nim zainteresowani? Bo ja sie grubo nad tym lekiem zastanawiam mimo tego iz znajdzie sie kilku pesymistów