mnie robiono kolonkę 2 razy - na początku i na końcu programu, były więc tylko 2.
lek mi pomógł, ale nie na długo, po skończeniu programu po 2-ch miesiącach znowu zaczęło się z górki, więc podano mi remicade. niby pomogło, ale nie do końca, więc nie wiem, jak z tymi lekami biologicznymi.

Prawdę mówiąc od operacji 5 lat temu nie miałam całkowitej remisji, ( tylko zaraz po operacji, jakieś 3-4 mies. gora). Cały czas coś nie gra. Jak słyszę , że w remisji ludzie jedzą wszystko, że mogą nie brac leków, to mnie aż skręca. Ja cały czas muszę pilnować diety i być na lekach, inaczej jest źle.

obyty.z.cu co ty się masz za staruszka

chyba jestem starsza od Ciebie. A teraz trzeba łapać kazdą mozliwość, bo jak się będziemy czuli mając 70- lat
