Problem ze stawami-proszę o pomoc

[patkaas]

Taki już urok tych naszych chorób... Dlatego warto znaleźć sobie lekarza, który będzie patrzył na nasz przypadek całościowo i reagował na to, co poza jelitem. Objawy pozajelitowe często bywają niestety pomijane. Kostka mi ostatnio spuchła z niewiadomych przyczyn, więc chyba muszę się w tym dopatrywać cu.

[alate]

angelika0103,
a jak białko u Ciebie ? może sobie też sprawdź

[Jacekx]

z tym puchnięciem kończyn dolnych to trzeba uważać a jeśli lewa stopa bardzo puchnie i jest wysoka temperatura ( jak przy anginie) to przebadać szybko na CITO żyły - USG dopplerowskie żył...mnie w CU 2 lata temu przypominam przyplątała się zakrzepica na dzień dzisiejszy jest to za mną ale...

Czy skłonność do skrzepów po zakrzepicy może pozostać?

Tak niestety.


cytat z netu https://www.zakrzepica24.pl/czynniki-ryzyka


STANY KTÓRE WIĄŻĄ SIĘ ZE ZWIĘKSZONYM RYZYKIEM ZAKRZEPICY ŻYŁ GŁĘBOKICH ORAZ ZATOROWOŚCI PŁUCNEJ:

1.wiek >40 lat (ryzyko zwiększa się z wiekiem);

2. otyłość (wskaźnik BMI >30 kg/m2);

3. przebyta zakrzepica;

4. urazy (zwłaszcza wielonarządowe lub złamania miednicy, kości udowej i innych kości długich kończyn dolnych);

5. długotrwałe unieruchomienie kończyny dolnej (z powodu np. niedowładu, opatrunku
gipsowego unieruchamiającego 2 sąsiednie stawy, znieczulenia ogólnego;

6. udar mózgu, gdy wiąże się z niedowładem kończyny dolnej;

7. nowotwory złośliwe zwłaszcza rak trzustki, nowotwory mózgu, rak płuca, rak jajnika i rak nerki;

8. zakrzepica u członków rodziny;

9. nadkrzepliwość (zwiększona zdolność krzepnięcia) wrodzona lub nabyta;

10. sepsa;

11. ostra obłożna choroba leczona zachowawczo (np. ciężkie zapalenie płuc);

12 niewydolność serca;

13. niewydolność oddechowa;

14. choroby autoimmunologiczne (np. choroby zapalne jelit: Leśniowskiego i Crohna, wrzodziejące zapalenie jelita grubego, toczeń rumieniowaty układowy, reumatoidalne zapalenie stawów, i inne;

15. zespół nerczycowy;

16. choroby hematologiczne (niektóre);

17. ucisk na naczynia żylne (np. guz, krwiak);

18. ciąża i połóg;

19. długotrwały (>6–8 h) lot samolotem w klasie ekonomicznej, zwłaszcza połączony ze snem w pozycji siedzącej;

20. żylaki kończyn dolnych u młodszych osób (<60. rż., zwłaszcza <45. rż.);

21. ostre zakażenia, wysoka gorączka, odwodnienie.

http://www.chorobynaczyniowe.pl/joomla1 ... yn-dolnych

[malina1985]

Warto sprobować zimnych okładów- np na kolana zrobić sobie "krioterapię" w domu;) W aptece można kupić żelowe oklady, które trzeba zmrozic i przykladać na bolący staw- ja mam RZS- mi bardzo pomaga doraźnie w takich momentach.
Metypred to jeden z leków stosowanych często w chorobach stawów- również doraźnie. Nie likwiduje przyczyny, nie wycisza procesu zapalnego, ale działa przeciwbólowo.

[obyty.z.cu]

Metypred to jeden z leków stosowanych często w chorobach stawów- również doraźnie. Nie likwiduje przyczyny, nie wycisza procesu zapalnego, ale działa przeciwbólowo.

proszę ?
chyba nic wiesz nic o tym leku,poczytaj.
http://bazalekow.mp.pl/lek/38144,Metypred-tabletki
http://www.orionpharma.info.pl/htdoc/pu ... D_4_mg.pdf

[malina1985]

Metypred to jeden z leków stosowanych często w chorobach stawów- również doraźnie. Nie likwiduje przyczyny, nie wycisza procesu zapalnego, ale działa przeciwbólowo.

proszę ?
chyba nic wiesz nic o tym leku,poczytaj.
http://bazalekow.mp.pl/lek/38144,Metypred-tabletki
http://www.orionpharma.info.pl/htdoc/pu ... D_4_mg.pdf

Może rzeczywiście źle się wyraziłam.
Mam Reumatoidalne Zapalenie Stawow od kilku lat. Stąd w mojej apteczce jest m.in. Metypred. Jak jedni biorą etopirynę na ból glowy, tak u mnie Metypred to lek brany doraźnie w przypadku mocnego ataku choroby lub bólu.
Chodziło mi o to, że Metypred zazwyczaj w chorobach stawów stosuję się doraźnie do momentu osiągnięcia remisji. Działa szybko, doraźnie- likwiduje w danym momencie "tu i teraz" stan zapalny. Stosowany podczas leczenia z innymi środkami, z czasem odstawiany podczas wyciszenia choroby. Za samo długotrwale wyciszanie chorób reumatycznych odpowiadają zazwyczaj leki typu Methotrexat itp. Ale co człowiek to historia.

Muszę zareagować na Twój post, ponieważ na forum jest wiele osób na początku drogi z chorobą i szukają wielu informacji oraz porad, a ten post wprowadza w błąd. Z uwagi na powagę tematu proszę dokonać korekcji w swoim poście.

[obyty.z.cu]

Ale co człowiek to historia.

tak,ale Ty mylisz wszystko.Metypred to

Substancją czynną preparatu jest metyloprednizolon, syntetyczny glikokortykosteroid o silnym działaniu przeciwzapalnym, przeciwalergicznym i immunosupresyjnym. Podobnie jak inne leki z tej grupy powoduje zmniejszenie objawów, nie wpływając na ich przyczynę.

a nie lek przeciwbólowy.To steryd i nie można go odstawić tak sobie gdy przestanie boleć.

jedni biorą etopirynę na ból glowy, tak u mnie Metypred to lek brany doraźnie w przypadku mocnego ataku choroby lub bólu.

to nie działa tak jak apap,paracetamol czy Tramal.
To naprawdę poważna sprawa.Biorąc w ten sposób Metypred robisz sobie wielką krzywdę.
Że o skutkach ubocznych sterydów nie wspomnę
Naprawdę poszukaj tu na forum tematów o tym,a przy najbliższej okazji przepytaj lekarza o to.
Nikt nie mógł Ci tak zlecić Metypredu jako leku doraźnego
Normalnie zatkało mnie

[malina1985]

to nie działa tak jak apap,paracetamol czy Tramal.
To naprawdę poważna sprawa.Biorąc w ten sposób Metypred robisz sobie wielką krzywdę.
Że o skutkach ubocznych sterydów nie wspomnę
Naprawdę poszukaj tu na forum tematów o tym,a przy najbliższej okazji przepytaj lekarza o to.
Nikt nie mógł Ci tak zlecić Metypredu jako leku doraźnego
Normalnie zatkało mnie

Nie biorę ani jednej tabletki bez konsultacji z lekarzem, ale nie stosuję go jako leczenie stałe i przewlekłe. Tylko w momencie mocnego ataku choroby,gdzie NLPZ nie działają- w celu opanowania bólu i opuchnięć. Dzieje się to zazwyczaj raz w roku.
Skutki uboczne Metypredu znam- wystąpily u mnie własnie po braniu długotrwałym na początku choroby i uważam, że wlaśnie takie dlugotrwałe branie robi wielką krzywdę, ale wiadomo, że czasami nie ma wyboru.

[Jacekx]

Obyty paternoster Twój może zrozumiały ale trochę pośpieszny wysłuchaj

a dopiero potem my trochę każdy z tych co dłużej choruje mamy elementy nietypowych terapii.

MAMCIA też czasami mnie trochę za pochopnie opierniczała

Jako relaks i sposób na spadek adrenaliny zalecam Tobie i malinie1985 ... posłuchać

https://www.youtube.com/watch?v=TB-14twO6T0


Pozdrawiam

Proszę trzymać się tematu, do słuchania muzyki jest odpowiedni dział i temat.

[obyty.z.cu]

Obyty paternoster Twój może zrozumiały ale trochę pośpieszny wysłuchaj

a dopiero potem

to nie tak,jeśli ktoś na forum przeczyta tekst

Metypred to jeden z leków stosowanych często w chorobach stawów- również doraźnie. Nie likwiduje przyczyny, nie wycisza procesu zapalnego, ale działa przeciwbólowo.

to zrozumie że to lek przeciwbólowy. - mylę się ?
malina1985, zaś biorąc ten lek,przepisany przez lekarza nie rozumie po co on jest zlecany.
Właśnie po to - żeby wyciszyć stan zapalny,a przez to zaniknie ból

czasami mnie trochę za pochopnie opierniczała

tu chodzi o coś zupełnie innego.
To że każdy choruje po swojemu,bo ma swoją historię nie zmienia tego,że leki przepisuje się w konkretnym celu.Dobrze jeśli chory to rozumie i wie na czym polega jego leczenie.
W tym przypadku autorka posta traktuje ten lek przeciwbólowo,nawet zakładając, że był to "skrót myślowy " to na forum trzeba wyjaśnić to dokładnie.
Jako ciąg leczenia - stan zapalny-nie pomagają inne leki i terapie-wprowadza się lek następnego rzutu czyli sterydy _Metypred aby wyleczyć stan zapalny-koniec bólu.
No i RZS to nie grypa tylko choroba przewlekła,postępująca ..itd.

Leczenie bólu w ogólnym rozumieniu ,to zupełnie inna sprawa.
Niektóre sprawy warto wyjaśnić,aby nie zostało mylne zrozumiane,szczególnie dla tych szukających pomocy .

[Jacekx]

OK ...non nocere

[angelika0103]

angelika0103,
a jak białko u Ciebie ? może sobie też sprawdź

Białko czyli crp?

[alate]

nie.
Chodzi o białko całkowite i poziom albumin

[Luki36]

Witam.
Ja mam CU. Raczej to pewne. Choć wiele lat jakoś nikt nie potrafił do końca tego zdiagnozować. Plusem jest to , że choroba sie jakby cofnęła ( nie do końca oczywiście i co jakiś czas jelita bolą, są wzdęcia, le bywało gorzej - choć jak czytam wpisy niektórych userów, to u mnie na szczęście nigdy nie było aż tak źle - nawet, gdy choroba była w fazie zaostrzenia).
Leczyłem sie Asamaxem sporo czasu, gdy w końcu wycinki i kolonoskopia dała w miarę trafne wyniki. Już od powiedzmy 2 lat nic nie biorę. Jem wszystko - tak wiem, może nie zbyt to mądre (zwłaszcza, że cholesterol też przekracza normy).

Jako temat jest o stawach to powiem Wam, że gdzieś około 15 lat temu zaczęły boleć biodra, najpierw jedno, potem drugie. Bywało raz lepiej, raz gorzej. Żadne badania nigdy nie dały jakiejś sensownej diagnozy . Troche zaniechałem sport (koszykówka) przez to . Jak mniej obciążałem, to bywało lepiej. Dziś to mam spore ograniczenia ruchomości stawów biodrowych. Bolesność jest w końcowych ruchach stawów. Troch przestałem się tym przejmować, ale widząc, że z roku na rok jakby sie te biodra gorzej ruszały, wiem, że za pare lat konkretnie to może siąść
Sam nie wiem, czy to od CU , czy po po prostu taki mój urok (ale w sumie to to samo). Może mam cały czas jakieś okresowe stany zapalne i coraz gorzej to wszystko funkcjonuje.
Kręgosłup - to kolejny staw, który pobolewa. Bywało kiedyś gorzej w części lędźwiowej, ale na dziś jest gorzej w części piersiowej. Pewne ruchy głowy brodą do klatki+spinanie barków do tyłu w tym momencie, powoduje ,że czuję ból w odcinku piersiowym. Oczywiscie , czytając Wasze wpisy, mam świadomość, że to nie jakiś mega ból - ale już on utrudnia funkcjonowanie. Byłem na masażach - taka terapia manualna , niby ciut lepiej, ale do końca nie przeszło.
Najgorsze, że wiem, że powiniennem udać sie do ortopedy, porobić jakieś zdjęcia, badania i w ogóle, alekurczę, jak sobie pomyślę, ile czasu się na to traci i jakie jest podejście niektórych koniowałów - do ręce opadają i nie chodzę wcale.
Nie wiem, czy z tym kręgosłupem, to nie jest jakiś początek "psucia się" , coś w stylu bioder, że będzie powoli coraz gorzej. Wiadomo, nie mam już 18 lat i lepiej raczej nie będzie Ale 40-tkę kończę dopiero za rok, więc nie chciałbym, aby w wieku dajmy na to 50 lat, gnić w chacie lub chodzić juz o kulach np.
Dziwny jest ten nasz organizm. Z jednej strony , cieszę się, że nie jest najgorzej, ale w tym momencie, praktycznie nic nie robię z dolegliwościami, które być może wymagają już jakiejś interwencji - chociażby może podania jakiś leków przeciwzapalnych, by to kur....stwo zahamować .

Pozdro.

[Jacekx]

Przy CU nie można zarzucić leków nawet gdy lepiej.

Stawy u mnie zabezpiecza Sulfasalazyna EN 500.
Ten lek biorą też chorzy w chorobach reumatycznych tylko w innym niż my dawkowaniu.

Co prawda może mógłbym jej mniej brać bo się lepiej czuję ale mam tylko jak na razie remisję objawową a dopiero po klonce we wrześniu będę wiedział

Gdy jednak przez 1 rok miałem remisję to brałem tą moją Sulfasalazynę

3X1 tabletka na dobę czyli 1,5 g a obecnie biorę 3X3 tabletki na dobę czyli 4,5 g.

Tyle w temacie