Konkurs na różne formy artystyczne z okazji X-lat J-elity

[Karolka91]

Różna forma

[Mamcia]

Super, że żeście się wzbudzili

[sofijka]

Jestem pod wrażeniem aktywności i kreatywności forumowiczek i forumowiczów którzy do tej pory zgłosili się do konkursu, a w szczególności brawa za pomysły graficzne dla Brygady J z Podkarpacia, świetne, można liczyć na Waszą fantazję .

[angelika0103]

Czy może być prezentacja multimedialna?

[Karaoke]

Wstawiam powtórnie nieco poprawiony obrazek - rzeczywiście logo J-elity miało zły kolor + drobne poprawki


i jeszcze nowy - spokojniejszy



lub mod

[angelika0103]

Szykuje coś specjalnego dla j elity jutro ma dojść reszta rzeczy do mojego projektu. Mam nadzieję że wyrobie do ostatniego

[Maatylda]

angelika0103, jejuchu, czuję niespodziewankowe napięcie

[angelika0103]

Matylda za późno zajrzałam na forum. Ale działam i myślę że zdążę

[sofijka]

angelika0103, brzmi spektakularnie, super że szykujesz coś ekstra, trzymam kciuki żebyś zdążyła

[angelika0103]

To nie będzie zbyt wielkie. J elicie wiele zawdzięczam i moja praca będzie drobnym podziękowaniem

[Maatylda]

angelika0103, kibicujemy, czirliderskie pompony w dłoniach!!

[Karaoke]

A teraz zmiana nastroju i formy

Mój Crohn *

Kiedyś – zbyt dawno by to pamiętać
grom jasny spadł na biednego człeka.
Ból mocny brzucha co noc nawracał,
żar trzewia powoli spalał.

Zimny pot zlewał twarz wykrzywioną,
bezsilność, strach i konwulsje miał on.
I te biegunki, krwią przesycone,
przetoki, ropnie, dużo – zbyt wiele!

I cóż z tym robić? Gdzie rady szukać?
Niemoc. Niewiedza. Sił już brakuje.
Tułaczka ciągnie się miesiącami
i wszystko na nic; koniec końcami.

I jest coś w końcu – promyk nadziei,
lekarz przytomny; fakty połączył tak po kolei.
Wiedział co począć, zrobił garść badań
i był życzliwy – spokojnie mawiał.

Dziwna diagnoza: NZJ jakieś?
Colitis, Crohn – słowa łapałem.
Garść informacji poszło do neta.
Był szok, płacz wielki: potok i rzeka.

I znów sam, tym razem z wiedzą,
słucha co inni o tym powiedzą.
W potoku słów, w wielu spotkaniach,
jakaś J-elita się wciąż wyłania.

Wielu podobnych , tak zaczynało;
dreptało ścieżki – też tak płakało.
I nigdy więcej! Tak nie ma być!
Rzekli; Stworzyli, by żyć można. Żyć!

Jest też i forum, Crohna się zwie,
gdzie dusze leczą; każdy coś wie.
Mają porady, kontaktów wiele,
są Ci życzliwi – to przyjaciele.

I jest inaczej, chociaż trwa walka,
strona rządowa jest wciąż uparta.
Drogie leczenie, ciągle pod górkę,
wielu - wciąż wielu robi powtórkę.

Lecz równie wielu szuka porady,
tam gdzie J-elita ma speców od rady.
Trzeba tłumaczyć. Jest mnóstwo pracy;
Siłą J-elity są społecznicy.




* Oczywiście to nie ja jestem chory, ale syn Adam, który był natchnieniem dla powstania wiersza,
a dedykuję go wszystkim, którzy tworzą i tworzyli Forum CU, CD oraz J-elitę i zdecydowali się pomagać innym by było mniej przesrane.

[angelika0103]

Krótki opis do mojej pracy. Użyłam tacy a dlaczego bo dla mnie jest symbolem podarowania dawania, tak jak j elita pomaga i daje nam wiele wsparcia wiedzy . Została pomalowana na kolor złoty a to symbol wiary wieczności oraz symbol dążenia do celu. Na tacy zostały umieszczone zdjęcia z kwartalnika, oraz pyszny czekoladowy tort, a i jest tam też rodzina odzwierciedla naszą cała cudaczną rodzinę. Nie jestem do końca zadowolona z efektów ale starałam sie.i Ciesze się patrząc na tą tacke.
Pozdrawiam

[Maatylda]

angelika0103, wow! brawo

[angelika0103]

Mam nadzieje że spodoba wam się. Zależało mi na przekazie