Na kolonoskopi wyszło rozpoznanie „ Inne niezakaźne zapalenie żołądkowo- jelitowe ( K52)
Opis Makroskopowy – Bańka Odbytnicy . Rozpoznanie Histopatologiczne -Zapalenie Mikroskopowe limfocytarne.
Po tym rozpoznaniu lekarz rodzinny zamiast leczenia lub skierowania do gastrologa zafundował mi diete bez przenicy. Katowałem się tą dietą przez miesiąc . Skutek prawie żaden.
Wreszcie poszedłem prywatnie do gastrologa. Dostałem Debertin i Pentase w granulacie. Dość szybko pomogło i miałem pół roku spokoju.
Od dwóch tygodni znowu meczy mnie biegunka a w brzuchu burczy tak że słychać na drugim końcu pokoju.
Do Gastrologa na razie chyba nie ma sensu iść bo i tak na NFZ w przyszłym roku dopiero przyjmie. Lekarz rodzinny pewnie wypisze mi te leki ale mam wątpliwości czy czasem nie przepłacam za tą Pentase.
Może zamiast tego drogiego granulatu wystarczą jakieś tanie tabletki dojelitowe jak Asamax czy Salofalk ?
Jeśli ta sama substancja czynna to po co przepłacać?
Na forum doczytałem się, że Asamax rozpuszcza się gdzieś na końcu przewodu pokarmowego czyli na zapalenie Bańki odbytnicy byłby idealny. Tyle że nie bardzo rozumie to rozpoznanie kolonoskopi . No bo jeśli zapalenie żołądkowo – jelitowe to może jednak Gastrolog nie bez przyczyny przepisał ten Granulat? A akurat innego granulatu z ta sama substancja czynna nigdzie nie znalazłem
