Natuśka dawno po zabiegu i wciąż dobrze nie jest ale będzie

[Natuśka]

Natuśka stan zapalny żołądka miernego stopnia to nic strasznego.

To to ja wiem

Zazwyczaj w takiej sytuacji lekarze przepisują leki zmniejszające wydzielanie kwasu solnego przez błonę śluzową żołądka oraz stosowanie diety jak przy wrzodach żołądka. Niektórzy pacjenci piją także siemię lniane osłonowo.

Ja osobiście zastosowałabym leki i dietę aby taki stan zaleczyć - po co ma się zaostrzyć.

Tylko, że ja cały czas biorę osłonowe na żołądek. Okresowo je zmieniam. Trochę się zdziwiłam czytając na wypisie że zapalnie, a ja żołądkowo czuję OK

Wiele leków jakie przyjmujemy może także drażnić błonę śluzową żołądka np. sterydy.

Wiem. Swego czasu poszłam a gastro na konsultację, bo żołądek dosłownie mi wysiadał, myślałam, że może od sterydów właśnie, bo jem je na potęgę, ale lekarz mi powiedział, że powszechnie się mówi, że sterydy bardzo niszczą żołądek, a w rzeczywistości tak bardzo nie oddziałują.

HP brak, refluksu brak

Czyli żyję jak dotychczas- dieta, leki, a żołądek potraktuję jako bonus

[Natuśka]

I jest problem...
Otóż od piątku mam spadek formy- biegunki.
Mieściłam się w limicie do 8, a teraz wypadło 13

Zmartwił mnie fakt, że nie boli mnie stricte brzuch, ale prawe podżebrze i jakoś plecy. Najpierw myślałam, że to żołądek jakoś mi doskwiera, ale jakież było moje zdziwienie, gdy zobaczyłam zabarwienie... no... zielone zabarwienie... no... wiadomo czego
I sprowadziłam to do pęcherzyka żółciowego...

Jakieś badania lab. powinnam zrobić? Pewnie dietę wątrobową wprowadzić?

Myślałam, że to taki jednodniowy incydent, ale dziś był trzeci dzień i... grilla jednak sobie odpuściłam

[loczek]

jak tak często do kibelka latasz, to może stąd taki kolor? W sensie, że żółć nie zdąży się rozłożyć i dlatego na zielono robisz.

bo raczej nie zaczęłaś od kilku dni jeść tylko i wyłącznie salaty i innych zieleni?

ja też od czasu do czasu zielono widzę w kibelku, ale to raczej sporadycznie i nie wiem od czego to.

/kto by przypuszczał, że będę z dziewczynami pisał o kolorze kupy, widzę, że wyrabiam się w kontaktach z dziewczynami
/

[Natuśka]

bo raczej nie zaczęłaś od kilku dni jeść tylko i wyłącznie salaty i innych zieleni?

Nie Diety również nie zmieniłam, niczego nowego nie wprowadziłam...
Bo może mogłoby to wynikać z błędu dietetycznego?

/kto by przypuszczał, że będę z dziewczynami pisał o kolorze kupy, widzę, że wyrabiam się w kontaktach z dziewczynami
/

Ojjjjj, tak loczek- wyrabiasz się

[cupapa]

Natuśka

Może to przez te upały? co prawda każdy organizm jest inny, ale ja się gorzej czuję jak jest gorąco.Lekarze też mi mówili, że temperatura otoczenia ma wpływ. staraj się pić dużo wody niegazowanej( możesz też zrobić sobie kompot, który dobrze nawadnia- oczywiście jeśli Ci nie szkodzi).pij często, nie czekaj do momentu aż poczujes pragnienie- suchość w ustach oznacza, że organizm już jest jakimś stopniu odwodniony.Ubieraj się przewiewnie. Chodzi ogólnie o jak najlepsze schłodzenie organizmu.Daj znać jak poszło.pozdrowionka

[Natuśka]

możesz też zrobić sobie kompot, który dobrze nawadnia- oczywiście jeśli Ci nie szkodzi).pij często, nie czekaj do momentu aż poczujes pragnienie- suchość w ustach oznacza, że organizm już jest jakimś stopniu odwodniony.Ubieraj się przewiewnie. Chodzi ogólnie o jak najlepsze schłodzenie organizmu.

Praktykuje i edukuję całą rodzinę

Cokolwiek zjem i po jakiejś pół godziny już boli i muszę pójść do toalety I mam wrażenie jakby mój problem ze wzdęciami się pogłębił..
Kurde, daje sobie czas do końca tygodnia. Jeśli tak będzie dalej to chyba udam się na jakąś konsultację, chociażby do POZ

Może to przez te upały? co prawda każdy organizm jest inny, ale ja się gorzej czuję jak jest gorąco.

Ja może nie tyle co czuję się gorzej, ale nie lubię słońca, nie lubię upałów

[nataliak71]

hmm Nat nie wiem co to za ufo że zielone
obserwuj się, pilnuj się a jak dalej będzie dziwnie to tak jak mówisz idź do lekarza bo co się bedziesz bido męczyć.

Ja może nie tyle co czuję się gorzej, ale nie lubię słońca, nie lubię upałów

jutro ma być tylko 26 stopni ochłodzonko

[ Dodano: 29-07-2013 ]
loczek, kupa to temat rzeka, można gadać i gadać i gadać

[cupapa]

właśnie stwierdziłam, że ten wątek się robi meteorologiczny;) temperatura, opady,jeszcze tylko ciśnienie. Natuśka jak będziesz zdecydowana przyjechać do Poznania daj znać.Dam Ci namiary na lekarzy.Jakbyś miała problemy z poruszaniem się po samym Poznaniu odezwij się- zawiozę Cię gdzie będziesz chciała. Trzeba sobie pomagać:)

[Natuśka]

Natuśka jak będziesz zdecydowana przyjechać do Poznania daj znać.Dam Ci namiary na lekarzy.Jakbyś miała problemy z poruszaniem się po samym Poznaniu odezwij się- zawiozę Cię gdzie będziesz chciała.

Po moich przebojach z poznańskimi lekarzami nie mam jak na razie zamiaru zapuszczać tak korzeni, a nawet zasiać ziarna . A pisząc "chociażby do POZ" miałam na myśli Podstawową Opiekę Zdrowotną

[nataliak71]

kochana Tobie tak zielono po tej fasolce co ost jadlas

[cupapa]

sorrki, nie wpadłam na to, że POZ to Podstawowa Opieka Zdrowotna;) jeśli to nie tajemnica to po którym szpitalu w Poznaniu masz takie złe doświadczenia?

[Natuśka]

po którym szpitalu w Poznaniu masz takie złe doświadczenia?

No jak... Po Przybyszewskiego.. W bieżącym wątku jest to gdzieś opisane, te moje "cyrki"
Boszszsz, ile mnie to nerwów kosztowało ...........

[Natuśka]

[cytat usunięty na prośbę użytkownika]
Początek str. 12

[cupapa]

Przeczytalam twoje przezycia z przybysza.wlos sie jezy na glowie.l
Ja tam lezalam 3 tygodnie i o lekarzach, pielegniarkach czy dietetyczkach moge mowic tylko same dobre rzeczy.my mowimy o tym samym oddziale? Gastroenterologia gdzie ordynatorem jest profesor Linke? A poradnia to juz zupelnie inna historia.nie wiem czy Pani w rejestracji jest tam jedna ale zawsze na nia trafialam.ostatnio zgubila moja kartoteke.poza tym moja lekarka kazala mi przyjsc w konkretny dzien a ta super Pani z rejestracji klocila sie ze mna 10 minut ze lekarka jest na urlopie.Ja twardo ze wrocila z urlopu.oczywiscie okazalo sie ze lekarka byla i mialam wizyte...brak slow

[Natuśka]

Mowa o poradni proktologicznej, oddziale gastro (prof. Linke) i chirurgicznym (prof. Drews) (ten drugi oddział miał być przyspieszeniem przyjęcia na gastro poprzez przekazanie mnie między oddziałami: z chirurgii na gastro), a w poradni prokto się leczyłam.
Na gastro finalnie nie trafiłam, bo nie mogłam się dogadać z sekretarką, z Profesorem się nie spotkałam, bo wiecznie nie miał czasu lub go nie było, albo coś tam jeszcze...

o lekarzach, pielegniarkach czy dietetyczkach moge mowic tylko same dobre rzeczy.

To mogę powiedzieć o neurochirurgii na Przybyszewskiego- do rany przyłóż