Zupa pomidorowa inaczej
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 257
- Rejestracja: 25 paź 2005, 18:33
- Choroba: CD u rodzica
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Zupa pomidorowa inaczej
2 dorodne pomidory, kilka listków bazylii (lub szczypta suszonej) tarta bułka.
Pomidory sparzyc wrzatkiem, obrac ze skórki.
następnie przekroić poprzecznie i łyżeczką wyjąć pestki. Umieścić je na sitku, zeby sok ściekał do naczynia.
Miązsz pomidotrów pokroic w kawałki i dokładnie zmiksować ( robię to w przedpotopowym malakserze), dodać odsączony sok z pestek ( można dodatkowo wycisnąć go łyżką), przelac do garnka i gotować z bazylią około 15 minut.Posolić, można dosmaczyć ziarenkami smaku.
Odstawić i dodać przesianą tartą bułkę, tak aby zupa była bardzo gęsta. Wymieszać i ponownie pogotować 2-3 minuty.
Podawać z małymi grzankami z bułki lub z dużą grzanką, umieszczoną na dnie talerza i posypaną żółtym serem ( lub z położonym na niej plastrem żółtego sera). Zalany gorącą zupą ser ładnie się roztapia.
Jesli ktos lubi może dodać grudkę masła podczas gotowania.
Ten przepis wydusiłam z kucharza w małej włoskiej restauracji.
Moje innowacje to: dadanie na wierzch łyżeczki jogurtu, która tworzy ładny biały kleks na gęstej zupie oraz używanie zimą bazylii mrożonej ( kupuje w sierpniu kilka pęków, obieram z listków, które siekam i zamrażam).
Zupa jest łagodna w smaku ale jesli ktos lubi ostrzejszą może ją doprawić papryką.
Pomidory sparzyc wrzatkiem, obrac ze skórki.
następnie przekroić poprzecznie i łyżeczką wyjąć pestki. Umieścić je na sitku, zeby sok ściekał do naczynia.
Miązsz pomidotrów pokroic w kawałki i dokładnie zmiksować ( robię to w przedpotopowym malakserze), dodać odsączony sok z pestek ( można dodatkowo wycisnąć go łyżką), przelac do garnka i gotować z bazylią około 15 minut.Posolić, można dosmaczyć ziarenkami smaku.
Odstawić i dodać przesianą tartą bułkę, tak aby zupa była bardzo gęsta. Wymieszać i ponownie pogotować 2-3 minuty.
Podawać z małymi grzankami z bułki lub z dużą grzanką, umieszczoną na dnie talerza i posypaną żółtym serem ( lub z położonym na niej plastrem żółtego sera). Zalany gorącą zupą ser ładnie się roztapia.
Jesli ktos lubi może dodać grudkę masła podczas gotowania.
Ten przepis wydusiłam z kucharza w małej włoskiej restauracji.
Moje innowacje to: dadanie na wierzch łyżeczki jogurtu, która tworzy ładny biały kleks na gęstej zupie oraz używanie zimą bazylii mrożonej ( kupuje w sierpniu kilka pęków, obieram z listków, które siekam i zamrażam).
Zupa jest łagodna w smaku ale jesli ktos lubi ostrzejszą może ją doprawić papryką.
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 206
- Rejestracja: 26 paź 2005, 21:03
- Choroba: CU
- Lokalizacja: Inowrocław
- Kontakt:
Re: Zupa pomidorowa inaczej
Wypróbowałam przepis w wersji z jogurtowym kleksem, rewelacja!!!
CU: Lepiej być nie może 

- kineczkaa
- Początkujący ✽✽
- Posty: 465
- Rejestracja: 07 cze 2006, 10:16
- Choroba: CD
- województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Zupa pomidorowa inaczej
Tak bez zadnego bulionu ani wody....?
Ide do kuchni zobacze czy mam pomidory jak tak to zrobie.... =]
Ide do kuchni zobacze czy mam pomidory jak tak to zrobie.... =]
- Miki
- Początkujący ✽✽
- Posty: 295
- Rejestracja: 29 cze 2006, 16:03
- Choroba: CU
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Zupa pomidorowa inaczej
Uwielbiam pomidorową, wypróbuję
Pozdrawiam

Pozdrawiam
- Feniks
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 838
- Rejestracja: 20 kwie 2006, 19:03
- Choroba: CD
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zupa pomidorowa inaczej
Ja znam inny przepis. Bierzemy pieniądze idziemy do sklepu i kupujemy zupkę 
Wracamy do domu , wstawiamy wodę ,może być w czajniku jak ktoś nie ma, to w garnku bądź innnym naczyniu, ale zdecydowanie polecam czajnik , bo jak woda będzie już gotowa to poinformuje nas gwizdem ( taka to technika panie teraz).
Następnie wrzucamy zawartośc z torebki do naczynia, najlepiej w ksztalcie miski,zalewamy wodą z czajnika i przykrywamy na ok. 2min.
Zupa jest gotowa do spożycia
bon appetit

Wracamy do domu , wstawiamy wodę ,może być w czajniku jak ktoś nie ma, to w garnku bądź innnym naczyniu, ale zdecydowanie polecam czajnik , bo jak woda będzie już gotowa to poinformuje nas gwizdem ( taka to technika panie teraz).
Następnie wrzucamy zawartośc z torebki do naczynia, najlepiej w ksztalcie miski,zalewamy wodą z czajnika i przykrywamy na ok. 2min.
Zupa jest gotowa do spożycia

bon appetit

-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 213
- Rejestracja: 19 kwie 2004, 09:16
- Choroba: CD
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: PL
- Kontakt:
Re: Zupa pomidorowa inaczej
Bardzo dobrze pamiętam statnią zupę z paczki zjedzoną 3 lata temu. Takiego wymiotowania nie zapomnę do końca życia. 
Pomidorówka to moja ulubiona zupa. Wykorzystam ten przepis. Dzęki

Pomidorówka to moja ulubiona zupa. Wykorzystam ten przepis. Dzęki

:::: The future is now...
- Feniks
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 838
- Rejestracja: 20 kwie 2006, 19:03
- Choroba: CD
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zupa pomidorowa inaczej
Tak to jest, jak nie sprawdza się daty ważnościSpectro pisze:Bardzo dobrze pamiętam statnią zupę z paczki zjedzoną 3 lata temu. Takiego wymiotowania nie zapomnę do końca życia.

-
- Debiutant ✽
- Posty: 21
- Rejestracja: 08 maja 2008, 13:15
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zupa pomidorowa inaczej
hmmm moze byc ciekawe chyba se zrobie w poniedzialek XDD
-
- Debiutant ✽
- Posty: 21
- Rejestracja: 08 maja 2008, 13:15
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zupa pomidorowa inaczej
wlasnie ja jem mmmm pycha ;d
- OLINA
- Początkujący ✽✽
- Posty: 56
- Rejestracja: 03 kwie 2007, 19:09
- Choroba: CU
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Zupa pomidorowa inaczej
Ale apetytu dostałam... lece kupic pomidory.. mmmmmm-uwielbiam zupy,w których ,,łyzka staje"<o gestość chodzi oczywiście>
Do CU- To już koniec bejbe, skończyło się love story, jestem już zmęczona, wracam dziś do zdrowia...
-
- Debiutant ✽
- Posty: 1
- Rejestracja: 22 lip 2008, 16:13
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Zupa pomidorowa inaczej
Ja jeszcze dodałam łyżkę młodego, posiekanego szczypiorku. Pychota ta zupa.
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 378
- Rejestracja: 26 lis 2007, 10:04
- Choroba: niesklasyfikowane NZJ
- województwo: -- poza Polską --
- Lokalizacja: Poznan
Re: Zupa pomidorowa inaczej
Pycha! Ja podobną potrawkę stosuję na chlebek, bardziej zwartą konsystencję można uzyskać gotując pomidory bez przykrycia, wtedy trochę odparują. Ale że jem chleb bezglutenowy który z natury jest trochę suchy, ten sok miło w niego wsiąka... Wypróbowałam wersję z bazylią, koperkiem, papryką, teraz czas na jogurt.
- Linda123
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 652
- Rejestracja: 30 kwie 2007, 15:54
- Choroba: CD
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Zupa pomidorowa inaczej
A ja mam pytanko...... Ile tych pomidorów dla 5 osobowej rodzinki, nie jestem świnia i im też ugotuje 

biore: pentasa 2x2, sulfasalazyna 1x2
IBS u dziecka
IBS u dziecka
- Grzyb333
- Doświadczony ❃
- Posty: 1075
- Rejestracja: 10 mar 2008, 13:49
- Choroba: CU
- województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Zupa pomidorowa inaczej
Siemanko. Jestem fanatycznym wyznawcą zupy pomidorowej. Pożeram ją łapczywie wszędzie gdzie tylko mogę, w każdej postaci i w każdej ilości. Popieram i podpisuję się obiema rękami i nogami pod każdą inicjatywą związaną z moją ukochaną zupą pomidorową.
Na marginesie dodam, że najlepszą w tej części galaktyki zupę pomidorową gotuje moja żona. Wielbię ją za to bezgranicznie.

Na marginesie dodam, że najlepszą w tej części galaktyki zupę pomidorową gotuje moja żona. Wielbię ją za to bezgranicznie.

GrzybaBlog - http://graforoman.wordpress.com/ Darwin się mylił. Ja nie pochodzę od małpy. Ja pochodzę od Purchawki 

-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 394
- Rejestracja: 22 sty 2007, 21:36
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zupa pomidorowa inaczej
tylko mi ochoty narobiliście , jest 21.00 , pomidorów nie mam.....
Renata2
asamax / salofalk /pentasa / 500g 2-0-2
tardyferon fol
asamax / salofalk /pentasa / 500g 2-0-2
tardyferon fol