Jestem to nowa i niemal kompletnie zielona w tym temacie, a po przeczytaniu kilku postów dosłownie żołądek mi się skręcił ze strachu... Muszę wykonać kolonoskopię, z objawów mam "tylko" sluz i czasami niewielkie krwawienie, więc lekarz nic mi bez tego nie powie. Czytałam kiedyś w Polityce, że jednak MOŻNA to przezyć bez ekstremalnego bólu, ale teraz zwątpiłam... Prosze, odpowiedzcie mi na poniższe pytania, bo autentycznie spanikowałam:
1. Który szpital w Poznaniu polecacie do wykonania badania?Tzn, żeby nie robili problemów ze znieczuleniem, myslalam o Przybyszewskiego, bo mam najbliżej, ale teraz to już nie wiem. Lekarz mówił o szpitalu na Serbskiej, ale tam juz tego nie robią... No własnie i który lekarz zrobi to po ludzku:)?
2. Czy za znieczulenie się płaci?Tzn pytam i o miejscowe (które, jak rozumiem,nie działa:/) i o narkozę. Ile??? Czy narkoza oznacza, ze musze się położyc do szpitala na jeden dzień?Moze głupie pytanie, ale nigdy jej nie mialam, więc nie wiem, ile trwa wybudzenie:-), czy można sobie po godzinie po prostu wstać i wyjść

Pewinie wszystko to powinien wyjasnic mi lekarz, który mnie badał, ale on stwierdzil, że "wszystko wyjaśnią mi na miejscu". Będę wdzięczna za każdą podpowiedź tych, co się na tym bardziej znają ode mnie...