Bóle stawów

[Lawenda]

Nie wiem Jolu jak jest u Oli ale ja robi?am sobie badania tych wska?ników reumatycznych wtedy kiedy mia?am rzut i..... oczywi?cie nic nie wysz?o! Bo to nie jest reumatyzm taki "prawdziwy" tylko od jelitek. Bior? sulfasalazyn? na jelitka i ona te? na stawy ma pomaga?.
U mnie jest bardzo ró?nie: stawy w nogach i ?okcie bol? nie wiem od czego ale inaczej ni? stawy w d?oniach. W d?oniach bol? kiedy mam jakie? zawirowania z wydzielaniem moczu - czyli z nerkami - jak pracuj? bardzo intensywnie to bol? d?onie. Cz?sto po d?ugich m?cz?cych spacerach. Ju? w czasie ?a?enia puchn? mi d?onie a na drugi dzie? rano budz? si? z bol?cymi ?apami. B?d? tu m?dry...

[Handzia]

Przez lata praktyki dosz?am do tego, sk?d bra?y si? u mnie dwu-trzydniowe bóle stawów.
Najcz??ciej by?y one spowodowane zbyt du?? ilo?ci? puryn w po?ywieniu,g?ównie mi?sa oraz produktów psiankowatych , z których najbardziej dzia?a? na mnie pomidor,przy jednoczesnej niskiej poda?y p?ynów.
Równie? zaburzenia równowagi kwasowo-zasadowej w organi?mie oraz elektrolitów mog? przyczynia? si? do odk?adania si? kwasów w tkance ??cznej.St?d cz?ste bóle stawów w przypadku gorszej kondycji jelita.
Moim wyj?cie praktykowanym w takich sytuacjach by?o picie du?ej ilo?ci wody mineralnej , ?ykanie wit.E oraz uzupe?nianie elektrolitów.I to pomaga?o.
Od bardzo d?ugiego czasu nie mam ju? tych dolegliwo?ci.
Ale oczywi?cie powy?sza teoria nie dotyczy osób ,które cierpi? na zapalenie stawów ,tylko na sporadyczne pobolewania ich.
A na zakwaszenie organizmu wp?ywaj?:
-produkty wysokobia?kowe
-stres
-du?y wysi?ek fizyczny
-dieta odchudzaj?ca

Odkwaszaj?co:
-zbilansowana dieta z przewag? owoców i warzyw
-ruch i ?wie?e powietrze
-preparaty uzupe?niajace diet? o oddzia?ywaniu zasadowym.

[Małgosia]

Bo to nie jest reumatyzm taki "prawdziwy" tylko od jelitek.

Zdaje sie ze to sie nazywa SERONEGATYWNE ZAPALENIE STAWÓW - czyli niereumatoidalne.
Mnie tez to m?czy. Chociaz musze przyznac ?e odk?d bior? Salofalk to jestem ca?kiem sprawna (wczesniej bez kul nie mog?am si? ruszy?).
Teraz od czasu do czasu co? mnie rwie ale - tak jak juz pisa?am - jedna tabletka DicloDuo za?atwia spraw?.

Jolu! Dziwi? si? ?e lekarz ka?e Oli "jako? to przecierpie?". Podej?cie naszych lekarzy ?e "musi bole?" jest nie do przyj?cia.
Spytaj mo?e czy dora?ne branie czego? niesterydowego przeciwzapalnego jest mozliwe w przypadku Oli - czy nie b?dzie jakiej? interakcji z innymi specyfikami przez nia ?ykanymi.
A co reumatologa - to nie bardzo wiem czemu Ol? ma bole? w czasie wizyty? Ja chodz? do reumatologa - pani doktor mnie bada, maca moje stawy, sprawdza ruchomo??, pyta co si? dzia?o od ostatniej wizyty. No i wydaje zalecenia na wypadek "?amania w ko?ciach". Nie wymaga ?ebym przychodzi?a do niej tylko w stanie "zapalnym".
Mo?e zapisz Ol? na t? wizyt? za 2-3 miesi?ce - nie widz? powodu dla jakiego Ola ma sie m?czy?.
No chyba ?e gastroenterolog sam zdecyduje si? przepisac jaki? dora?ny lek na stawy. (ale chyba lepiej ?eby jednak by? to reumatolog).

Pozdrowienia

[Go??]

Wszystkim stawowcom polecam glukozamin? (0 dzia?a? ubocznych) pomaga nie tylko na stawy, ale niektórym równie? na jelitka. Przed NLPZ przestrzegam.
Go??

[Lawenda]

Handzia! Dzi?kuj? za podpowied?. Co? tak podejrzewa?am, ?e to jedzeniowo-zale?ne tez jest. THX

[julianka]

witajcie!
od paru tygodni walcze ze stawem w nadgarstku prawej reki, smarowalam ja voltarenem, ale to nic nie dalo, metodycznie puchla. od wczoraj praktycznie nie moge nia ruszac, lekarka rodzinna kazala mi kupic masc traumeel i opaske na reke... do gastroenterologa ide w przyszlym tygodniu, do tego czasu musze sobie jakos radzic sama, a juz naprawde nie wiem co robic... poza tym lekarka rodzinna twierdzi, ze jak w ciagu kolejnego tygodnia mi nie przejdzie, to trzeba bedzie mi zalozyc gips od poczatku wrzesnia biore asamax, przedtem 10 m-cy bylam na salofalku, wiem, ze to jest praktycznie to samo, ale czy powodem moze byc zmiana leku???? pozdrawiam

[Mamcia]

Lekiem jelitowym skutecznym również na stawy jst sulfosalazyna. Poczytaj na stronach Towarzystwa (adres w stopce) i porozmawiaj ze swoim gastro-. Zajecie stawów jest zwykle związane z zaostrzeniem choroby zasadniczej i to gastro- powinien decydować o leczeniu, a nie pierwszy kontakt, który niezawsze wie co w trawie piszczy.
Mamcia

[nenya]

owszem, dość podobnie, kolana jak najbardziej plus do tego śródstopie - słowem prawie zerowa mobilność, niemal przez kilka tygodni trwał taki ostry rzut choroby. towarzyszyły temu zmiany skórne trochę przypominające vasculisis, czyli takie krwawe plamki, jakby podskórne wylewy na nogach i oczywiście wielkie rozgrzane i nabrzmiałe placki - rumienie.
przeszło jak ręką odjął po encortonie, na stawy pewnie przy okazji zadziałała też sulfasalazyna, teraz jest dobrze, prawie od roku spokój.
czego życzę wszystkim.

a propos smarowideł, mi pewną ulgę przynosił naklofen żel, ale chyba głównie prochy przeciwbólowe.

[julianka]

Mamciu!
Serdeczne dzieki za porade dotyczaca sulfasalzyny, ale obeszlo sie bez niej. Juz jestem po wizycie u gastro- zwiekszyl mi dawke asamaxu do 8 na dobe i dodal przeiwzapalnie rewodine, jezeli leki nie zaczna dzialac w przeciagu paru dni- niestety wracam na sterydy- tym razem metypred Nie bralam go jeszcze, przedtem bylam na encortonie i hydrokortyzonie, ale slyszalam raczej niepochlebne opinie na jego temat, probowalam wejsc na strone z rejestrem lekow, by sie dowiedziec o nim czegos wiecej, ale niestety nie mam wymaganych uprawnien pozdrawiam wszystkich forumowiczow:)

[kati_mchw]

mnie moja lekarka na stawy poleciła lek homeopatyczny "traumel S". Jest to lek, który również ma działanie na inne stany zapalne również takie, które dzieją sią w naszych jelitach. Mnie osobiście pomaga, ale wiadomo że każdy inaczej reaguje

[ranka]

Mam bole prawego kolana od okolo pol roku ale tylko sporadycznie.nie jest zle

[ranka]

ja po prostu czuje ze mnie tam boli ale daje sobie spokoj i mija...potem wraca ... i tak w kolko... nie mam opuchniecia

[Misia]

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

[Agnesis]

No właśnie. Te cholerne stawy. Stawy biodrowo-krzyżowe, kręgosłup, szyja, głowa i bark (chrupiący, trzeszczący ) i staw szczękowo-żuchwowy. No super jest, wprost cudownie.

Nic nie działa, sterydy - nie, sulfa - nie, azathiopryna - też nie. po sulfie miałam poprawę z jelitami, ale ze stawami nie. A podobno to też jest lek na stawy. To z czego ja mam te stawy robione, że nie działają prochy, które innym pomagają??? Co jest ze mną nie tak???

[Agnesis]

Wydaje mi się, że osłabiona odporność i takie wirusy i inne bakterie, grzybki i inne badziewie może sobie bezkarnie wnikać do organizmu. bo, dobrze pamiętam???, Ola zażywa azathioprynę? Ja też. Moim zdaniem to też o to chodzi, blokują nam te popaprane uklady odpornościowe, żeby nam nie pustoszyły organizmu swoją nadgorliwością, ale druga strona medalu, to nie ma ochrony przed infekcjami.