Ja tez. Zabieg miale z 15 lat temu i od tamtej chwili wszystko ok !

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
A mógłbyś napisać coś więcej:
Przyznam, że trochę przerażająco to brzmi...
Mąż miał identyczne objawy.Iw2018 pisze: ↑16 sty 2018, 10:05Od wielu lat mam nawracający problem z bólem podczas wypróżniania. Stan taki trwa ok tyg. i zawsze przechodzi sam, ale w trakcie przeżywam koszmar podczas pobytu w toalecie. Uczucie, jakby odbyt pękał w kilku miejscach, bolesność przy podcieraniu ogromna, świeża krew (aż łzy z oczu leciały, a odporność na ból jakąś mam). Wtedy, to nawet siedzieć ciężko, a chodzenie brrrr.
Możesz wypróbować chusteczki do higieny intymnej Facelle z Rossmanna.
Mężowi też
Znieczulenie było miejscowe (blokada), trzeba być w szpitalu z tego co pamiętam chyba 2 dni. Można normalnie funkcjonować, trzeba tylko stosować się do zaleceń lekarza po zabiegu (czopki, maść, nasiadówki z kory dębu). Najbardziej obawiałem się pierwszego wypróżnienia po zabiegu, tu zaskoczenie nie było potrzeby się martwić
Tak, ale to chyba najlepsze rozwiązanie, rana goi się bardzo dobrze. Po 2 miesiącach nie było po niej śladu.
Z doświadczenia wiem, że najlepiej wtedy nie używać żadnego papieru, najlepiej za każdym razem umyć się (prysznic) i delikatnie osuszyć ręcznikiem. Trzeba używać do tego jakiegoś odpowiedniego żelu, ponieważ zwykły mógłby doprowadzić do dodatkowych podrażnień.
Ale to pewnie jakieś opatrunki są niezbędne
Czyli tylko miejscowa blokada nerwów, a nie blokada centralna z tym uczuciem niedowładu i porażenia od pasa w dół
Nasiadówki z kory dębu też stosuje, ale rzadko, bo są wkurzająco-brudzące
W domu to wiadomo, że najlepiej bidet albo prysznic + jakiś łagodzący płyn myjący.
Z tego co wiem to zostaje wycięte miejsce i samo się goi (to mała ranka), też mnie to przeraziło
Z tego co wiem maści z nitrogliceryną już się nie stosuje raczej, ja miałem jakąś maść z Dilitiazem (ta nie powoduje bóli głowy).
Ja uważam, że kora dębu jest bardzo dobra, brudzi to fakt.
Nie ma za co
Tak, zgadza się, ale jak napisałeś "dokładne usunięcie martwej tkanki z marginesem", to wyobraziłam sobie rozległą ranę, o sporej powierzchni
Jeszcze zapytam raz o to znieczulenie
Męża proktolog stwierdził, że u niego mogłaby się sprawdzić ta maść nitroglicerynowa (robiona w aptece na bazie Nitrocardu), bo tę z diltiazemem (też recepturową - na podstawie "przepisu") to właśnie już stosował i efekty średnie.
To była blokada z zastrzykiem w kręgosłup.
No dokładnie zabieg to już ostatnia deska ratunku. Ja metody z laserem nie próbowałem ale też o nim czytałem. Każda inna metoda zawiodła wiec była operacja, która ostatecznie pomogła.
Warto wypróbować, są bez recepty.UniGel Procto to unikalne rozwiązanie w przyspieszeniu procesu gojenia zarówno ostrych, jak i przewlekłych ran oraz uszkodzeń skóry odbytu i błony śluzowej odbytnicy.
UniGel Procto zmniejsza ból spowodowany szczelinami odbytu, zmniejsza krwawienie z odbytu podczas oddawania stolca oraz przyspiesza proces gojenia.
Wskazania: w leczeniu wspomagającym hemoroidów i innych chorób odbytnicy, takich jak bolesne pęknięcie skóry w okolicach odbytu (szczelina odbytu) lub uszkodzenia błony śluzowej odbytnicy.