Choć jestem facetem to myślę, że rozumiem co czujesz. Oczywiście to Kobiety rodzą nasze rozkoszne istotki, ale pomimo tego że to ja choruję bardzo przeżywałem ciąże i poród mojej żonki jak również kolejne dni karmienia i dorastania naszej córeczki.basiakrk pisze:ja zazdroszczę kobietom, które są zdrowe, mogą zachodzić w ciążę kiedy chcą, mogą nawet wpaść i nic się nie stanie, mogą rodzić normalnie i mogą karmić; u mnie wszystko skomplikowane;
Teraz mogę sobie wyobrazić ile więcej problemów może mieć CuDaczna Mamusia


I uważam, że to jest jak najbardziej nie fair

P.S. Z tym wpadaniem to trochę przesadziłaś że nic się nie stanie, bo choć są różne przypadki, zazwyczaj wcześniej czy później cierpi na tym to dziecko...

Ja osobiście zazdroszczę zdrowym facetom tego, że nie muszą się martwić o to czy zdrowie nie stanie im na przeszkodzie w zapewnieniu odpowiedniego poziomu życia swojej rodzinie. Mają czysty układ - Ile włożą wysiłku, taki będzie efekt.
Bardzo chciałbym zapewnić mojej rodzinie takie życie, które pozwoliłoby jej na czerpanie ze niego zwykłych radości. I nawet jeśli zaplanuję sobie tak jak inni swoją przyszłość i wyznaczę pewne cele, to nie wiem kiedy coś niespodziewanego może się przydarzyć, a to coś w naszym przypadku jest bardziej prawdopodobne

Jak na razie nie zakładam czarnego scenariusza, bo jak dotąd staram się realizować zawodowo a co za tym idzie i finansowo. Ale już teraz czasem czka mi się moją chorobą a nie chce specjalnie myśleć co będzie potem
