CSK-Ligota Katowice

[artur]

Zbierałem się już od dawna napisac tego posta, ale jakoś nie miałem natchnienia, weny. Tak sobie czytałem różne posty i dużo ludzi chwali ośrodki w Warszawie czy Krakowie, a krytykuje Katowice. Nie zgodze się z tym leżałem tam miesiąc zrobiono mi tam wszystkie możliwe badania (przebadano mnie od północy od południa ) Nie ma tam jak w innych szpitalach wyższości lekarzy, byłem konsultowany w innym szpitalu stąd ta moja dygresja. Nie wszyscy lekarze są z powołania, a raczej takich to .... ale na ten temat to juz dużo było na forum, wiec nie będe sie dublował a i tak wszyscy wiedzą o co chodzi.
Jedyną osobą na forum która broni lekarzy z CSK jest Żabusia i ja będe robił to samo, bo mnie tam nic złego nie spotkało chodzi mi o odział gastoenterologii
Co do remicade rozmawiałem z czterema osobami, którzy biorą ten lek już od dwóch lat. Co miesiąc są w szpitalu na badaniach i w drugim m-cu na podaniu leku. Osoby piszące na forum o tym leku pisza o trzech dawkach i koniec chyba coś nie tak skoro dalej choroba nie ustąpiła
Galaretki i kiśle dalej są ale jak poprosiłem o inną diete dostałem bez żadnego problemu, pacjentów chodzących po korytarzu z workami żywieniowymi jest coraz więcej, wiec w tej kwesti idze ku lepszemu
Są w Polsce podobno bardziej renomowane ośrodki: Warszawa, Kraków, Poznań. Nie znam tych miejsc, nie bede się na ich temat wypowiadał, wiem tylko tyle, że leżąc w CSK spotkałem ludzi z Łodzi, Bielska, Krakowa i wcale tak rewelacyjnie nie wypowiadali sie na temat tych ośrodów, a zaczynali się tam leczyc i wybrali Katowice.
Miałem operacje i mam wyłonioną stomie, ale jak doczytałem na forum , było to nie uniknione bo zbliznowacenia na jelicie cienkim się nie goją a na humire ani na remicade sie nie kwalifikowałem chodzi punkty w NFZ. Obecnie oprócz leczenia na crohna mam grużlice jelit i włączone leczenie.
Ja ze swojej strony chciałbym podziękowac za opiekę którą uzyskałem w CSK-Ligota Katowice

[tom-as]

ja się przyłączę do tego co napisał artur. gdy jako już pełnoletniemu trzeba było mi się przenieść z Zabrza to polecono mi katowice. Trafiłem tam. na oddziele kilka razy. I co do leczenie nie moge powiedzieć jakichś złych słów. gdy bywało źle się jakies łóżko znalazło i nieszkodzi ze była to jakaś dostawka, ale przynajmniej juz inne leczenie szło. ponadto na korytarzu nigdy nie leżałem. Byłem też na chirurgi i o nich tez nic złego nie moge powiedziec. Zwiedziłem tez inne oddziały w CSK i tak samo ja wyżej - wszystko było bez problemu. i również slicznie dziękuję za to że postawili mnie tam do pionu

ps. tez trafiałem na osoby z rejonów gdzie mieli by dużo bliżej np do krakowa a mimo to znaleźli się w katowicach

[barney]

Chciałbym również,dołączyć pozytywny głos o CSK -Ligota Katowice.Od pażdżiernika 2005,leżałem 5 razy.Dzięki lekarzom z Katowic,jestem postawiony na nogi.Leczą tam,wysokiej klasy specjaliści,również czytałem krzywdzące opinie o tym szpitalu,cieszę się,że artur poruszył ten temat,a ja z przyjemnością mogę dołączyć do tej wypowiedzi.