Kto ma się dobrze?

[savi]

Witam wszystkich
Właśnie zaczynam swoją obecność na tym portalu. Tak jak na innym anglojęzycznym portalu, widzę tutaj dużo wypowiedzi o dolegliwościach jakie dotykają osoby, o tym jak jest ciężko.
I zawsze się robi trochę smutno... pamiętam jak rok temu czytałem posty kiedy właśnie pani dr dopiero mi przedstawiła wynik to wtedy nawet się bałem.
Dosyć szybko po tym jak zacząłem brać leki mesalazynę i zacząłem stosować się do diety, dolegliwości ustąpiły. Obecnie prowadzę życie pracowitego studenta i tylko czasami się zastanawiam, ile z osób tutaj jak ja ma się dobrze oraz jakie decyzje w waszym życiu wiążą się z diagnozą Crohn, który to Crohn wcale nie wpływa znacząco na wasze funkcjonowanie. Kto z was nie ma żadnych dolegliwości, lub tylko nieznaczne?
Kto był bez dolegliwości przez długi czas, po czym znowu się zaczęły?

[Natalka]

Ups chyba niechcący zagłosowałam 2 razy, bo za pierwszy m razem wyskoczyło mi że nie ma takiego tematu lub że został przed chwilą usunięty... no już sama nie wiem.
oddałam głos na pierwszą odpowiedź

[savi]

Tamten głos był oddany przeze mnie A musiałem jedną ankietę zmazać bo przypadkowo były dwie. Dziękuję za pierwszy oddany głos. )

[kasia88]

Niestety stan zdrowia nie da się tak łatwo określić. Mi żadna z odpowiedzi w ankiecie nie pasuje Może gdyby nie to, że diety nie chcę trzymać a leki nie zawsze brałam to byłoby "nie mam objawów odkąd biorę leki lub mam nieznaczne".

[cordo]

Raz na wozie raz pod wozem. Tak mogę opisać moją chorobę. Sa czasami chwile dobre i złe. Narazie moja najdłuższa remisja wynosiła 9 miesięcy. A choruję już ponad 2 lata. Miałem jeden ciężki rzut i dwa umiarkowane.
Odp druga

[PIRa]

Zaznaczyłam: "Wydaje mi się że cały czas miałem obecne objawy" jak widać dużo osób też tak ma..

[Mariola 33]

Tak prawdę mówiąc choruję już prawie 7 lat i tylko raz miałam remisję ok.2-mc.Zazwyczaj objawy nie są aż tak bardzo uciążliwe to chyba kwestia pogodzenia się z chorobą a przede wszystkim zaakceptowania jej .odpowiedź ostatnia.

[savi]

Dziękuję za odpowiedzi i za uwagi, dobrze że ich udzielacie.

Zamierzeniem tej ankiety było sprawdzenie czy od postawienia diagnozy i włączenie jakiejś terapii czujemy się sprawni, czy też od tamtego momentu pojawiły się jakieś objawy CD/CU które np spowodowały nieobecność w szkole, pracy, pozostawanie w domu z powodu dolegliwości itd, a jeżeli tak to po jakim czasie pojawił się taki stan.

Tak więc w odpowiedzi na pytanie od Magdalene, jeżeli ktoś miał pierwszy trudny okres np. po 1,5 roku to zaznaczy "po roku", niezależnie od tego czy czuł się póżniej dobrze cały czas, czy np miał znowu trudny okres po 10 latach

w opisie pisałem o Crohnie, natomiast nie zamieściłem nazwy Crohn w tytule ankiety. Z uwagi na tą niejednoznaczność, proponuję żeby ankieta została uznana za ankietę ogólną.

i proszę wybaczyć brak formy żeńskiej nie sprawdziłem tego

pozdrawiam

[Raysha]

ja mam dość specyficznie. Bo kilkuletniej remisji nie posiadałam nigdy. Gdy pierwszy raz mnie zdiagnozowano to miałam przez siedem lat ten sam schemat: trzy miesiące boleści, miesiąc bez bólu [był wtedy szpital bez bólu] a potem ponownie trzy miesiące boleści i tak w koło macieju. Potem dali mi remicade i półtora roku remisja [wow ale zaszalałam ] i aktualnie dopadło mnie zaostrzenie, dobrze że wczas się skapłam i to leczę juz ... ciężkie życie Crohnowca -,-
Zaznaczyłam ostatnią odpowiedź, związku z tym.

Zamierzeniem tej ankiety było sprawdzenie czy od postawienia diagnozy i włączenie jakiejś terapii czujemy się sprawni, czy też od tamtego momentu pojawiły się jakieś objawy CD/CU które np spowodowały nieobecność w szkole, pracy, pozostawanie w domu z powodu dolegliwości itd, a jeżeli tak to po jakim czasie pojawił się taki stan.

Taa ja miałam co chwile zaległosci i wiem, że juz tak łatwo z nauką nie będzie u mnie jak kiedyś. No fizycznie nie jest możliwe, żebym nadrobiła wszystko. Dlatego od dwóch lat jestem na indywidualnym nauczaniu - to był błąd, ale jeszcze trzy miesiące i wolnośćw LO... *-*