Post
autor: jaryszek » 28 lut 2007, 17:00
Patryśka pisze:
.Jednak w moim rozumieniu beztrosko zyc to znaczy miec pelne pole do podejmowania decyzji...Nie trzeba ich najpierw konfrontowac np z choroba

Patryska , pelne pole do podejmowania decyzji to chyba po prostu wolny wybor ? Taki wybor mozesz skonfrontowac przeciez z choroba, bo z choroba przeciez mozna nauczyc sie zyc i ona wcalnie nie musi byc kloda w naszym zyciu , tak mi sie wydaje
Beztroskie zycie wg mnie to takie w ktorym nie ma sie zadnych problemow
Nie martwi sie o kase , zdrowie, milosc , prace i takie tam

Ma sie wszystkiego pod dostatkiem i nie martwi sie o przyszloc , ale to tylko moje skromne zdanie

Chroba:CU, Stan:zaostrzenie Leki: Asamax 500mg(3x2), Metypred 32mg, Calperos 1000mg,azathrioprine 50mg(1x2),Waga/Wzrost:50/171 Brak typowej remisji od 4 lat /Jestem pacjentem prof. Paradowskiego we Wrocławiu.
Co nas nie zabije, to nas wzmocni...