Witam !
Niestety, po niecałych trzech miesiącach życia z j-pouchem muszę chyba ogłosić, że dopadła mnie ta dolegliwość. Zaczęło się chyba od tego, że zjadłem niezbyt lekki pokarm, jakim była wątróbka smażona z cebulą. Od rana męczył mnie ścisk w okolicach odbytu. Wypróżnienia jeszcze przez jakiś czas były w miarę normalne, jednak zwiększyła się ich ilość. Dziś w nocy i w dzień miałem do czynienia z takim stanem, że pojawiało się parci na stolec, ale nic nie wynikało z tego na sedesie. Dopiero około 18 po kolejnym napadzie ścisku i bólu postanowiłem odwiedzić łazienkę i wszystko poszło. Zaznaczyć muszę, że ok. godz. 15 zaaplikowałem sobie czopek Pentasy.
Do tego wszystkiego zauważyłem zmniejszenie łaknienia i ogólne zmęczenie. Dotego, jak siadam, to czuję jakiś nacisk.
Czy osoby z doświadczeniem i kompetencjami mogłyby się wypowiedzieć, odpowiadając na pytania z opisu tematu ?
Chirurg, prowadzący kolektomię, ostrzegał mnie o okresowym występowaniu tego schorzenia, także nie jestem zdziwiony, aczkolwiek wiadomo, daleko mi do zadowolenia.
Pouchitis
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- Keymaker_2005
- Początkujący ✽✽
- Posty: 113
- Rejestracja: 16 lip 2007, 00:27
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 279
- Rejestracja: 21 kwie 2003, 21:05
- Choroba: CU
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pouchitis
Główne objawy pouchitis to zwiększona liczba wypróżnień, nagłe parcia, podniesiona temperatura, zmiana śluzówki (ale to do sprawdzenia tylko poprzez badanie endoskopowe), czasami krwawienie. Leczy się to antybiotykiem.
Natomiast u Ciebie to niekoniecznie jest pouchitis. Może to być kwestia jakiegoś przyblokowania. Zdarza się to np. w wyniku zrostów, które mogą się tworzyć po operacji. Może to też być stan zapalny nie samego poucha, ale fragmentu odbytnicy zespolonego z pouchem.
Tak czy inaczej, jeśli się nie będzie pogarszać, poczekałabym kilka dni i poobserwowała.
Natomiast u Ciebie to niekoniecznie jest pouchitis. Może to być kwestia jakiegoś przyblokowania. Zdarza się to np. w wyniku zrostów, które mogą się tworzyć po operacji. Może to też być stan zapalny nie samego poucha, ale fragmentu odbytnicy zespolonego z pouchem.
Tak czy inaczej, jeśli się nie będzie pogarszać, poczekałabym kilka dni i poobserwowała.
CU, j-pouch
- Keymaker_2005
- Początkujący ✽✽
- Posty: 113
- Rejestracja: 16 lip 2007, 00:27
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Pouchitis
Czy w takim razie stosowanie Pentasy w czopkach ma sens ?
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 279
- Rejestracja: 21 kwie 2003, 21:05
- Choroba: CU
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pouchitis
Ja nie potrafię odpowiedzieć. Zaszkodzić nie powinno, ale ja bym chyba się wstrzymała. Jak się nie będzie poprawiać, to dobrze, żeby zobaczył to lekarz. Ja pamiętam, że na początku też miałam takie różne sensacje i nigdy to nie było potem diagnozowane jako pouchitis. Właściwie trudno powiedzieć co to było, czasami jakieś niewielkie stany zapalne okolicy samego odbytu. Dostawałam wtedy czopki robione w aptece (na receptę od proktologa), ale często takie sensacje ustępowały po paru dniach. Teraz też się zdarzają, ale rzadko.
CU, j-pouch
- Keymaker_2005
- Początkujący ✽✽
- Posty: 113
- Rejestracja: 16 lip 2007, 00:27
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Pouchitis
W sumie to jako tako ustało na tę chwilę. Może da się to podciągnąć jakoś pod mozna stan przeziębienia. Tej nocy miałem temperaturę, pociłem się strasznie, do tego od długiego czasu utrzymuje się u mnie kaszel z wydzieliną. Jak mówię, teraz nic się nie dzieje, także to chyba był fałszywy alarm.
Ale też, jakby się coś takiego powtórzyło, to przecież z dnia na dzień nie pojawię się u lekarza.
Ale też, jakby się coś takiego powtórzyło, to przecież z dnia na dzień nie pojawię się u lekarza.