Kąpiel raz brałam bez worka ale to jak miałam szwy musiała mi skóra odpocząć , teraz to cóż niema to jak ręcznik i suszarka ^^. Trochę jest stania i suszenia ale da rade

Jeśli chodzi o spodnie ja tam nosze biodrówki


Pamiętam jak byłam po operacji i wróciłam do domu to się bałam reakcji mojego chłopaka , oczywiście wiedział o wszystkim o chorobie. Ostatnio z nim rozmawiałam o stomii co myślał jak przyjechałam do domu z workiem na brzuchu powiedział że był ciekawy jak to wygląda i funkcjonuje .Wcześniej z nim o tym rozmawiałam na temat stomii choć to był daleki temat no cóż gdy już tyle lat się choruje na ta chorobę wszystko się bierze pod uwagę , czasem strach ma wielkie oczy i to prawda myślałam ze się zamknę w sobie po wywołaniu stomii itp. Ale jednak było inaczej tez mówiąc dzięki mojemu chłopakowi uwierzyłam w siebie bardziej


