Strona 6 z 7
Re: czy ktokolwiek lepiej toleruje sulfasalazynę niż salofalk??
: 21 kwie 2006, 11:17
autor: doem76
Natanael pisze:Bierzesz jednego wafla ryżowego wsadzasz go do buzi i gryziesz do momentu kiedy da sie przełknąć. Każdy wie jak wafel ryżowy sie w ciapcie w ustach zmienia. Wtedy bierzesz np. taka pentase i wkładasz do ust, otaczasz procha jedzonkiem rozpuszczonym w buzi i łykasz tak jak jedzenie.
Właśnie sobie przypomniałam, w jaki sposób mój ojciec łykał "fasolki", jakiś antybiotyk; mianowicie: gotował makaron w kształcie kolanek, wsuwał fasolkę w kolanko i łykał bez popijania, bo makaron jest śliski

Próbował też z owocami z kompotu (bardzo mokre): śliwki, jabłka, truskawki. Myślę, że każdy sposób jest dobry, by połknąć leki

Re: czy ktokolwiek lepiej toleruje sulfasalazynę niż salofalk??
: 21 kwie 2006, 21:24
autor: inkaska
ja moze jutro wyprobuje wafle, czy tez chleb ryzowy....jak kupie....poki co kisiel....ale najgorzej jak nietrafie z gestoscia......
Re: czy ktokolwiek lepiej toleruje sulfasalazynę niż salofalk??
: 25 kwie 2006, 09:48
autor: nika
Pomysl z makaronem -super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
sprawdzilam!!!!! Dziala,jestem bardzo wdzieczna;
Do tej pory meczylam sie z co wiekszymi tabletkami, a tu prosze- lykam.
Jestescie kochani

Re: czy ktokolwiek lepiej toleruje sulfasalazynę niż salofalk??
: 26 kwie 2006, 20:17
autor: Natanael
jeśli chodzi o wafle to polecam w szczególności najtańsze i najleprze jakie znalazlem czyli wafle naturalne firmy GRANEX takie małe zielone. W wawie dostępne są np w tesco

Granex jest bardzo smaczny w odróżnieniu od wafli innych firm przypomina chleb bo ma słony posmak. Jest poprostu najleprzy

ps w Piasecznie w cauflandzie

tez jest
Re: czy ktokolwiek lepiej toleruje sulfasalazynę niż salofalk??
: 26 kwie 2006, 20:52
autor: inkaska
aha dzieki:)
Re: czy ktokolwiek lepiej toleruje sulfasalazynę niż salofalk??
: 28 kwie 2006, 16:08
autor: nika
Re: czy ktokolwiek lepiej toleruje sulfasalazynę niż salofalk??
: 29 kwie 2006, 00:56
autor: ranka
no coz..mesalazyna jest dostepna w Polsce..tylko pod inna nazwa handlowa.
a dawka podtrzymujaca remisje to:3x 2 tabletki na dzien.

Re: czy ktokolwiek lepiej toleruje sulfasalazynę niż salofalk??
: 30 kwie 2006, 18:30
autor: nika
aha, wiem wczesniej w polsce bralam Asamax i tez bylo OK,
pozdrawiam serdecznie
sulfasalazyna kontra salofalk
: 06 cze 2006, 14:33
autor: sylbow
Od 8 lat zażywam sulfasalazynę, w pewnym okresie przestała działać, dlatego lekarz zapisywał mi różne inne lekarstwa, w tym salofalk. Ale skutki byłe opłakane, ponieważ wystąpiły niemal wszystkie skutki uboczne.
W końcu nic nie brałam, aż w końcu po przerwie wróciłam do sulfasalazyny, która znowu działa.
Re: czy ktokolwiek lepiej toleruje sulfasalazynę niż salofalk??
: 07 cze 2006, 09:28
autor: manka
moze nie mam wielkiego porownania bo caly czas biore sulfasalazyne en i jest wlasciwie super i nawet jakby lekarz chcial cos zmieniac to sie nie dam

Re: czy ktokolwiek lepiej toleruje sulfasalazynę niż salofalk??
: 08 cze 2006, 20:16
autor: madziula
Ja brałam sulfasalazynę i nic się nie poprawiło, a było nawet gorzej. Teraz biorę salofalk (tabletki+czopki) i też nie ma dużych zmian... no może troszkę mniej krwi, ale liczyłam na coś więcej.
Re: czy ktokolwiek lepiej toleruje sulfasalazynę niż salofalk??
: 12 cze 2006, 18:14
autor: Szaraja
Madziula, moja córa też brała salofalk, ale dopiero pentasa - wlewki jej pomogły ( oczywiście w połączeniu z innymi lekami). Zmiany ma w jelicie grubym i końcówce cienkiego. Mało kto wie, że jest pentasa we wlewkach, ale niestety dosć droga- tak jak każda pentasa.
Szaraja
Re: czy ktokolwiek lepiej toleruje sulfasalazynę niż salofalk??
: 14 cze 2006, 11:10
autor: madziula
Dziękuję za radę:) Ja coprawda nie mam takich dużych zmian, ale przy następnej wizycie spytam mojego lekarza o ten lek. Mam nadzieje, że coś pomorze. Pozdrawiam
Re: czy ktokolwiek lepiej toleruje sulfasalazynę niż salofalk??
: 10 sie 2006, 13:54
autor: Raysha
Ja zażywam Pentase i jak narazie chyba jest dobrze bo sulfasalazinie i salofalku wymiotowałam i miałam bóle brzucha
Co do przełykania leków to cos w tym jest.Dziewczyna mojego wujka nie potrafi przełknąć duzych tabletek wszystko kruszy i nie potrafi nic ze skórką np. pomidor,kiełbasa.Ja mam wprawę i na szczęście nie mam większych problemów,jedynie nie potrafie na pusty zołądek tylko z jedzeniem leki przełknąć.A robię tak:wkładam tabletkę na koniec języka,popijam duzo i zajadam się posiłkiem (zazywam tabletki w trakcie)...
Pozdrawiam
Re: czy ktokolwiek lepiej toleruje sulfasalazynę niż salofalk??
: 10 sie 2006, 14:01
autor: beateczka
dla mnie to dziwne bo pentasa i salofalk to melasazyna więc jak to mżliwe, że jedno tolerujemy lepiej a drugie gorzej