skutki uboczne przy AZA

[Elcia]

Cieszyłam sie że już te krochy dały mi spokój na jakiś czas ale gdzie tam znowu zaatakowały moja twarz fakt sa mniej bolesne i mniejsze ale są

[Natalka]

W sumie nie wiem czy ten spiryt z detreomycną mi pomaga, gorzej nie jest ale jakoś dużo lepiej to chyba też nie. Strasznie mnie swędzi skóra przy tej całej kuracji i chyba to właśnie od spirytusu bo gdy go przestaję używać to wtedy nie swędzi aż tak. Ależ to było odkrywcze stwierdzenie A gdy użyłam spirytusu na twarz to rzeczywiście jakby więcej takich drobnych krostek swędzących mi przybyło

[Beata G.]

Skóra swędzi bo jest wysuszona, chyba lepiej jest używać produktów nie zawierających spirytu a odkażający i dezynfekcujących skórę. Jak brałam Metypred, który na marginesie bardzo źle na mnie działał doprowadzil ze wyladowałam w szpitalu, dostalam okkkkkkropnego trądziku na plecach, wrrr, okropności. Po wizytach u dermatologa powoli powoli wszystko wróciło do normy i teraz są wporządku.

[ranka]

spiturys chyba zalatuje PRL-em. teraz wszystko co dobre to bez spirytusu

[kasia_rumia]

Mój Daniel bierze Imuran od 5 roku życia czyli już 5 lat i jak do tej pory nie ma żadnych skutków ubocznych.

[megi_25]

Wracając do wypowiedzi powyżej Natalki ja też używam spirytusu /tzn.nie dokładnie spirytusu,a aknosanu,chociaż to chyba to samo/.Jedynie on pomaga mi na "niedoskonałości"cery.Stosuje go miejscowo i nic się nie dzieje.Oczywiście przecieranie całej twarzy odradzam,chociaż mi nic się nie dzieje.

A odnośnie właściwego tematu to mój mąż też nie ma skutków ubocznych przy azie.

[ranka]

to chyba uzaleznione osobniczno - ale dermatolodzy raczej odradzaja

[Natalka]

No mi dermatolodzy właśnie polecili taką kurację spirytusem salicylowym i w dodatku z antybiotykiem. Sama odkryłam że mi szkodzi, jakieś rany czy nadkażenie mi się robiło po tym, tak więc nie polecam. A lekarze tak trochę się dziwili że można mieć na ten specyfik uczulenie (oświadczyłam im że wydaje mi się że to uczulenie, taka reakcja)

[Misia]

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

[Elcia]

Od ostatniego mojego posta wiele sie zmieniło na lepsze. Znalazłam super panią deramtolog przepisała mi antybiotyk RULID (to jedyny antybiotyk stosowany doustnie ktory nie szkodzi na moje jelitka ) wybralam 2 opakowania oraz maść AKNEMYCIN poprostu rewelacja! Od stycznia tego roku nareszcie mam spokój zadnej krostki piekna gładziutka buzia

[Słonko]

Mam do Was wszystkich pytanie już nie o krosty tylko troszkę inne, czy spadł Wam poziom białych krwinek po aza? A jeśli tak, to co należy wtedy zrobić? Ja odebrałam właśnie dziś wyniki i mam poniżej normy, a do tej pory miałam w normie (ponad 6). Nie wiem, co o tym myśleć, wizytę u gastro mam za 2 tyg. Poradźcie proszę.

[podblond]

Zależy jak duży masz spadek tych krwinek... Jak mały to chyba normalne... Ja miałam duży - poniżej 4,0·109/l (4000 /mm3), doszło do leukopenii (miałam straszne bóle głowy i wymioty co 5 minut). Co zrobiłam? Zadzwoniłam do Pani Doktor Najbezpieczniej Musiałam odstawić, bo wyszło na to, że Azatiopyny w ogóle nie toleruję.

[Słonko]

Ja mam w tej chwili 3,8 a norma jest od 4. Nie jest to znowu tak dużo poniżej, ale znaczy, że coś się dzieje. Czy może mieć coś z tym wspólnego silne przeziębienie, które przechodziłam ostatnio? Do tej pory po aza nic mi nie było i tak jak pisałam wcześniej miałam sporo powyżej normy (zażywam drugi miesiąc).

[Mamcia]

Nie jest to powód do paniki, ale trzeba dmuchać na zimne.
Kiedy była poprzednia morfologia i jaki był wynik? Czyli jak jest dynamika zmian od kiedy zaczęła zażywać AZA. Jeśli spadek nie nie jest gwałtowny to bym zrobiła kontrolną morfologię za tydzień.

[Słonko]

Poprzednia morfologia była dwa tygodnie temu, wyniki to 6,3. Poprzednie wyniki w okolicach 5. Postanowiłam, że zrobię jutro powtórnie.