podbijam co napisał chrzanovy i dodam, że chęć do wykonania takowej foty może zniknąć po ujrzeniu tłumu mniejszych lub większych świrów oraz trąbiących zewsząd busów/osobówek (droga ta jest normalnie otwarta dla transportu, także "Imagine" co tam się dziejeLemoni pisze:W styczniu będę chwilę w Londynie, może uda mi się strzelić fotę na Abbey Road
