PRZYJAŹŃ DAMSKO-MĘSKA :)

[Ania16]

taka przyjazn moze istniec tylko wtedy, kiedy obie osoby nie sa zainteresowane soba jako chlopak dziewczyna i dziewczyna chlopakiem, w innym przypadku nie ma przyjazni.. nie moze byc.. ot tak po prostu.. juz tyle razy sie przekonalam o tym;)

[tom-as]

Czasem taka przyjaźń ... bo ciężko wybaczyc (ahh, te seriale )

a nie tak czasem życie?

[exa]

nie ma przyjazni damsko-meskich....chyba ze facet jest gejem... ..wtedy jest super przyjazn..

[Maciek]

coś Wam zdradzę, Kochani. Przyjaźń damsko-męska jest możliwa, ale po miłości, a nie przed.

[Ata]

Moje najlepsze przyjaźnie z mężczyznami to te poprzedzone wyznaniem "wielkiego " uczucia prze z nich w stosunku do mnie. Niestety nie potrafiłam odwzajemnić tego uczucia a szczera rozmowa i wyjaśnienie sobie pewnych rzeczy pozwoliło nam dojść do tego że są inne rzeczy które możemy dzielić ze sobą - PRZYJAŹŃ.
To moje zdanie na temat tego co mnie z nimi teraz łączy oczywiście nie wiem jak panowie - moi przyjaciele zapatrują sie na temat przyjaźni ze mną, ale zawsze mogę na nich liczyć i to jest najważniejsze...
Tak sądzę...
Ata

[Patryśka]

nie ma przyjazni damsko-meskich....chyba ze facet jest gejem... ..wtedy jest super przyjazn..

Oj exa uwierz mi ze sa

[exa]

fakt...w sumie co ja tam wiem o zyciu...

[Shima]

Oj..exa,exa...ja mysle ze "troche" wiesz.

[exa]

Shima.....ciagle za malo..jak widac....ale dzieki za wiare w ma skromna osobe

[Patryśka]

ciagle za malo..jak widac....ale dzieki za wiare w ma skromna osobe

exa ja nie twierdzilam ze ty malo wiesz o zyciu bo tak wnioskuje z twoich wypowiedzi..Byc moze jestes taka osoba ktora nie zetknela sie z takimi przyjazniami.To wszystko Chyba kazdy z nas wie o zyciu tyle na ile samo zycie dalo sie mu poznac.

[palkafarm]

Według mnie nie ma takowej przyjaźni. Byłam kiedyś w takim przyjacielskim kontakcie z meżczyzną (przynajmniej mnie sie tak wydawało). Z mojej strony była to ogromna sympatia ale nie miłosc i byłam długo przekonana że z jego strony dociera do mnie to samo. Było jednak inaczej. Po roku wyznał mi miłośc mimo, ze bylam z kims innym. Od tego czasu cos zaczeło sie psuc. On poszukiwał kogos ale jego kolejne dziewczyny były zazdrosne o mnie, mój partner zaczął podejrzewac ze mój przyjaciel cos do mnie czuje i tak zaczelismy sie oddalac. Dzis juz nawet nie mailujemy on sie wyprowadził 100 km od mojego miasta i tak jest chyba lepiej...

[Patryśka]

Hm ja mysle ze to zalezy od danego charakteru...I od tego czego tak naprawde szuka ten chlopak czy ta dziewczyna..Ja mysle a nawet jestem przykladem ze taka przyjazn istnieje.Ale to moje zdanie...

[Agata17]

ja tam nie wiem czy taka przyjazn istnieje, to zalezy, ludzie sa rozni i nie mozemy wszystkich wrzucic do jednego worka. jedni moga miec przyjaciela odmiennej plci inni od razu sie zakochuja. to jest raczej taki sliski temat na ktory nie ma jednoznacznej odpowiedzi. bo tak samo jak ludzie sa rozni tak rozne sa odpowiedzi na pytania zwiazane z nimi.

[Aniijjaa]

Nie wierze w przyjaźń K i M. Może tak się zdażyć, że w całej tej przyjaźni, zrozumieniu zakochają się w sobie nawet po wielu latach przyjacielskich stosunków.
Ja straciłam przyjaciela własnie w taki sposób.Traktowałam go jak brata, nawet nie potrafie odpowiedzieć jak mogło to się zmienić.Dziś nie jesteśmy nawet kolegami.

Ale mam przyjaciółkę i dobrze że jest.

[Patryśka]

Ja wlasnie uwazam tak samo. Na poczatku sie ydaje ze to przyjazn ale po jakims czasie i tak przeradza sie w cos wiecej przynajmniej ja mam takie doswiadczenia.