Alkohol a CU
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 872
- Rejestracja: 14 cze 2007, 00:15
- Choroba: CU
- województwo: -- poza Polską --
- Lokalizacja: ...
Re: Alkohol a CU
a ja jak już pije to tylko wódeczke, najczęściej rozcieńczam z sokiem jabłkowym co by za szybko nie wysiąść jak reszta towarzycha delektuje się browarkiem.
-
- Debiutant ✽
- Posty: 9
- Rejestracja: 08 sie 2007, 23:29
- Choroba: nie ustalono
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Alkohol a CU
A wspolnik browarek:) Od czasu do czasu wódeczka, ale rzadko... Rzeczywiście po piwie chyba nieco gorzej. A interakcji z lekami nie ma, bo, jak może czytaliście przy okazji mojego powitania, nie biorę od dłuższego czasu...
Pozdrawiam - Tomasz
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 104
- Rejestracja: 18 maja 2007, 10:49
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Chełm Śl.
Re: Alkohol a CU
Mnie po alkoholu wzdyma, gazowanych napojów nie pijam.. w tym piwa, zresztą nie lubię, więc nie mam żalu. Cola to jedyny gazowany napój, który toleruję bo jakoś po niej nic mi nie jest. Wino białe w delikatnej ilości mnie nie szkodzi ale czerwone już gorzej, ciężkość na żołądku i odbija mi się. Dobrze toleruje whiskey z colą i cytrynką i takie lekkie damskie drinki typu malibu, capari , breezer.
Ogólnie mój lekarz wychodzi z założenia że w małych ilościach nic nie szkodzi i pewnie ma racje, bo to zdrowe podejście do wielu rzeczy.
Ogólnie mój lekarz wychodzi z założenia że w małych ilościach nic nie szkodzi i pewnie ma racje, bo to zdrowe podejście do wielu rzeczy.
- doelli
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 501
- Rejestracja: 03 gru 2007, 17:20
- Choroba: CD
- województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Alkohol a CU
wódki nie piję, papierosów nie palę, ale piwko ze sokiem malinowym, czasami, czasami... nie potrafię się oprzeć...



doelli
Jak dobrze, że jesteście!
Jak dobrze, że jesteście!
-
- Debiutant ✽
- Posty: 36
- Rejestracja: 02 gru 2007, 19:16
- Choroba: CU
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: okolica
Re: Alkohol a CU
A ja polecam na rozgrzewkę i na polepszenie humorku Jägermeister. Słodki likier ale swoją moc ma, nawet przy zaostrzeniach jeden sznapsik mi nie szkodzi 

Ela
-
- Debiutant ✽
- Posty: 8
- Rejestracja: 13 gru 2007, 15:37
- Choroba: CU
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Alkohol a CU
a ja piwko bardzo chetnie...
smiem twierdzic ze czuje sie po nim nawet lepiej... jak wychodze do lokalu to wystarczy ze wypije jednego browarka i z toaleta do konca imprezy mam juz spokoj...
bez piwa czesto goni na wieczor... ale piwo to jedyny alkohol, wodki unikam, win nie lubie.... no czasem jakiegos dobrego drinka sie lyknie... 



- jaryszek
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 805
- Rejestracja: 25 maja 2006, 11:56
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Oborniki Śląskie
- Kontakt:
Re: Alkohol a CU
Ja tez tak mam ze jak zaczne pic (nawet jedno piwko) to natychmiastowo przestaje biegac do kibelkavet pisze:a ja piwko bardzo chetnie...smiem twierdzic ze czuje sie po nim nawet lepiej... jak wychodze do lokalu to wystarczy ze wypije jednego browarka i z toaleta do konca imprezy mam juz spokoj...
bez piwa czesto goni na wieczor... ale piwo to jedyny alkohol, wodki unikam, win nie lubie.... no czasem jakiegos dobrego drinka sie lyknie...

Chroba:CU, Stan:zaostrzenie Leki: Asamax 500mg(3x2), Metypred 32mg, Calperos 1000mg,azathrioprine 50mg(1x2),Waga/Wzrost:50/171 Brak typowej remisji od 4 lat /Jestem pacjentem prof. Paradowskiego we Wrocławiu.
Co nas nie zabije, to nas wzmocni...
Co nas nie zabije, to nas wzmocni...
- doelli
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 501
- Rejestracja: 03 gru 2007, 17:20
- Choroba: CD
- województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Alkohol a CU
Czyżby wtedy jelitka się wyluzowywały?
Muszę sie poobserwować, tylko, że ja pije sporadycznie.
Dobra od jutra zaczynam eksperyment!
Muszę sie poobserwować, tylko, że ja pije sporadycznie.
Dobra od jutra zaczynam eksperyment!

doelli
Jak dobrze, że jesteście!
Jak dobrze, że jesteście!
- jaryszek
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 805
- Rejestracja: 25 maja 2006, 11:56
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Oborniki Śląskie
- Kontakt:
Re: Alkohol a CU
No dokladnie tak , jestem wtedy strasznie wyluzowany a ogolnie na codzien to strasznie nerwowy i to jest jedna z przyczyn biegania do toalety.
Chroba:CU, Stan:zaostrzenie Leki: Asamax 500mg(3x2), Metypred 32mg, Calperos 1000mg,azathrioprine 50mg(1x2),Waga/Wzrost:50/171 Brak typowej remisji od 4 lat /Jestem pacjentem prof. Paradowskiego we Wrocławiu.
Co nas nie zabije, to nas wzmocni...
Co nas nie zabije, to nas wzmocni...
- izyda
- Debiutant ✽
- Posty: 48
- Rejestracja: 07 gru 2007, 15:57
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Alkohol a CU
JA MAM CD ALE NA GRUBYM JELICIE I MNIE PIWO PODRAŻNIA BO MAM PO NIM GAZYAlexander_27 pisze:Cze?a
Mam CU i raczej dobrze sie czuje.
Zastanawiam sie jednak czy moge pia alkohol (nie jestem alkoholikiem).
Czy mo?e mi kto? odpowiedziea na to pytanie.
Tylko b3agam- zakreceni, oszo3omy, panikarze i naukowcy (pseudo) niech nie odpowiadaj?.
Chodzi mi o konkretn? odpowied1- autopsja mile widziana.




- tom-as
- Ekspert ✿✿
- Posty: 6438
- Rejestracja: 22 lut 2006, 14:49
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Oberschlesien / Las
Re: Alkohol a CU
@izyda
mam prosbe mala do Ciebie
jak piszesz posty to nie pisz ich caly czas duzymi literami... takie pisanie w internacie oznacza krzyk... a chyba nie ma powodu do krzyku
jak napisze malymi to obiecuje ze tez to przeczytamy zrozumiemy i w razie czego odpowiemy
mam prosbe mala do Ciebie
jak piszesz posty to nie pisz ich caly czas duzymi literami... takie pisanie w internacie oznacza krzyk... a chyba nie ma powodu do krzyku

jak napisze malymi to obiecuje ze tez to przeczytamy zrozumiemy i w razie czego odpowiemy

-
- Weteran ✿
- Posty: 4895
- Rejestracja: 19 kwie 2007, 13:54
- Choroba: CD
- województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Alkohol a CU
he he bez przesadyizyda pisze:A WÓDKI W OGÓLE NIE POLECAM STRASZNY BÓL...JAK WODA UTLENIONA NA ZAKAŻONĄ RANE

mi tam nic po wódce nie jest, ani po piwie ani po winie

![cwaniak :]](./images/smilies/cwaniak.gif)
alkohol to indywidualna sprawa, różnie ludzie reagują, trzeba po prostu na sobie wypróbować i się przekonać co Ci szkodzi.
o w mordę po co ja to pisałam, czy ktoś mógłby usunąć tego posta
- Agikkus
- Początkujący ✽✽
- Posty: 423
- Rejestracja: 21 cze 2007, 16:11
- Choroba: CU
- województwo: -- poza Polską --
- Lokalizacja: UK/Herts
- Kontakt:
Re: Alkohol a CU
hmm...to chyba jakis odosobniony przypadekNatalka pisze:izyda napisał/a:
A WÓDKI W OGÓLE NIE POLECAM STRASZNY BÓL...JAK WODA UTLENIONA NA ZAKAŻONĄ RANE
-
- Weteran ✿
- Posty: 4895
- Rejestracja: 19 kwie 2007, 13:54
- Choroba: CD
- województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Alkohol a CU
no to ja idę na wódkę



Nie istnieją żadne określone potrawy, które zasadniczo wpływają na ciężkość przebiegu lub na rodzaj nawrotu choroby u wszystkich pacjentów.
poradnik żywieniowy Falka
poradnik żywieniowy Falka
- goniusia
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 650
- Rejestracja: 10 cze 2007, 21:06
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Alkohol a CU
Ja również się zgadzammagdalene pisze:Agikkus napisał/a:
hmm...to chyba jakis odosobniony przypadek
Zgadzam się
