Crohn a dojrzewanie
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Debiutant ✽
- Posty: 14
- Rejestracja: 21 lut 2006, 14:57
- Choroba: CD u rodzica
- Lokalizacja: Poznań
Crohn a dojrzewanie
Mam 15 letnia corke ze stwierdzona , po trzyletniej pielgrzymce po lekarzach , choroba Crohna.W tym czasie wszystkie jej szkolne kolezanki dojrzaly plciowo ,a ona praktycznie nie urosla.Teraz lekarze chca jej podac imuran i pentase.Moze mieliscie podobne doswiadczenia ze swoimi dziecmi?Czy podawanie imuranu nie spowoduje jakichs komplikacji?Poradzcie.
Mirek
-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Crohn a dojrzewanie
Immuran nie wpłuwa na dojrzewanie. Powodem zahamowania wzrostu i dojrzewanoia płciowego jest niedożywienie. Wczorj na strony J-elity wrzuciłam tekst w ktorym znajdzeisz inforamcje na interesujący się temat. Jak masz więcej pyatań zadzwoń.
Mamcia
Mamcia
Re: Crohn a dojrzewanie
Nie jestem pewien czy samo niedozywienie jest głównym powodem zachamowania dojrzewania. W którymś z wątków pisałem, że zachorowałem w dzieciństwie i miałem kłopoty w okresie dojrzewania. Obecnie mam 27 lat a wyglądam jak 18 latek. Zawsze byłem najnizszy wśród rówieśników i nie rozwijałem się prawidłowo.
Sam crohn wpływa niekorzystnie na dojrzewanie. Nie jestem znawcą i może ktoś z bardziej oczytanych mnie poprawi. Z mojej wiedzy wynika, że crohn ogranicza działania przysadki mógowej odpowiedzialnej za produkcję hormonu wzrostu. Oprganizm koncentruje swoje siły na jelitach zapominając niejako o innych swoich funkcjach.
Leki o których piszesz nie zachamują wzrostu, wręcz przeciwnie, moga odciążyć organizm, który znajdzie czas na produkcję hormonu wzrostu.
Gorzej ze sterydami, które niekorzystnie wpływają na rozwój ale nie dokońca. W moim przypadku odkryłem fajna prawidłowść. Po ostrej kuracji sterydowej rosłem około 10 cm w ciągu dwóch lat. Potem znów była ostra kuracja sterydowa po której znowu rosłem.
Trzymam kciuki za Twoją córkę. mam nadzieję, że szybko nadrobi zaległości i przekształci się w kobietę.
Sam crohn wpływa niekorzystnie na dojrzewanie. Nie jestem znawcą i może ktoś z bardziej oczytanych mnie poprawi. Z mojej wiedzy wynika, że crohn ogranicza działania przysadki mógowej odpowiedzialnej za produkcję hormonu wzrostu. Oprganizm koncentruje swoje siły na jelitach zapominając niejako o innych swoich funkcjach.
Leki o których piszesz nie zachamują wzrostu, wręcz przeciwnie, moga odciążyć organizm, który znajdzie czas na produkcję hormonu wzrostu.
Gorzej ze sterydami, które niekorzystnie wpływają na rozwój ale nie dokońca. W moim przypadku odkryłem fajna prawidłowść. Po ostrej kuracji sterydowej rosłem około 10 cm w ciągu dwóch lat. Potem znów była ostra kuracja sterydowa po której znowu rosłem.
Trzymam kciuki za Twoją córkę. mam nadzieję, że szybko nadrobi zaległości i przekształci się w kobietę.
Re: Crohn a dojrzewanie
Zaznaczyłem w swoim poprzednim poście, że niejestem znawcą i dobrze, że mnie popraiłaś w tym temacie.
Niedożywienie i jego wpływ na wzrost jest oczywisty. To, że w okresie dojrzewania potrzebujemy duzo energii i materiałów budulcowych również nie podlega dyskusji.
Wszystko co napisałem wcześniej to moje doświadczenia, ale nie powstały tylko w mojej głowie. Lekarze, u których się leczyłem mniej więcej w ten sposób tłumaczyli zachamowany rozwój. Był wśród nich endokrynolog. U mnie z pozimoem hormonu wzrostu nie było najlepiej, ale może tak było tylko w moim przypadku.
Niedożywienie i jego wpływ na wzrost jest oczywisty. To, że w okresie dojrzewania potrzebujemy duzo energii i materiałów budulcowych również nie podlega dyskusji.
Wszystko co napisałem wcześniej to moje doświadczenia, ale nie powstały tylko w mojej głowie. Lekarze, u których się leczyłem mniej więcej w ten sposób tłumaczyli zachamowany rozwój. Był wśród nich endokrynolog. U mnie z pozimoem hormonu wzrostu nie było najlepiej, ale może tak było tylko w moim przypadku.
-
- Debiutant ✽
- Posty: 14
- Rejestracja: 21 lut 2006, 14:57
- Choroba: CD u rodzica
- Lokalizacja: Poznań
Re: Crohn a dojrzewanie
Bardzo Wam dziękuję za szybki odzew.Mimo , że nigdy przedtem nie słyszałem o tej chorobie , to po zdiagnozowaniu jej u córki staram się szybko nadrabiać zaległości.A najwięcej konkretnych informacji znalazłem na tym forum.Zwłaszcza wiadomości Mamci robią wrażenie.Po przeanalizowaniu sytuacji też doszedłem do wniosku ,że główną przyczyną jest niedożywienie.Jeszcze przed diagnozą zacząłem dawać jej na "wyczucie" odżywki białkowe i witaminowe znanej firmy i zaczęła powolutku przybierać na wadze.Teraz przechodzimy na Nutridrinki.Myślę ,że będą lepsze.
Zapraszam do dalszego rozwijania tematu.Postaram się co jakiś czas zdawać raport z postępów.
Zapraszam do dalszego rozwijania tematu.Postaram się co jakiś czas zdawać raport z postępów.
Mirek
-
- Debiutant ✽
- Posty: 10
- Rejestracja: 06 lut 2006, 19:57
- Choroba: nie ustalono
- Lokalizacja: okolice W-wy
Re: Crohn a dojrzewanie
Też sie martwię swoją córka, chociaż lekarz stwierdził ostatnio,że nie ma czym.
Ma 14 lat. Rośnie w miarę dobrze, bo ma 159, i to jest OK. Natomiast nie ma jeszcze miesiączki.
Ale lekarz stwierdził,że dopóki rośnie, to nie jest problem. Ponieważ w styczniu była w szpitalu po zaostrzeniu, gdzie sporo schudła, dostała nutridrinki. Miała pić 4 dziennie.
Na tych odżywkach i niestety, na encortonie , ładnie przybrała na wadze.
Ale ma pić nadal jeden Nutridrink dziennie, aby dostarczyć organizmowi różnych składników.
Poza zwykłym jedzeniem.Poniewaz teraz czuje się dobrze, to je prawie wszystko.
Ma 14 lat. Rośnie w miarę dobrze, bo ma 159, i to jest OK. Natomiast nie ma jeszcze miesiączki.
Ale lekarz stwierdził,że dopóki rośnie, to nie jest problem. Ponieważ w styczniu była w szpitalu po zaostrzeniu, gdzie sporo schudła, dostała nutridrinki. Miała pić 4 dziennie.
Na tych odżywkach i niestety, na encortonie , ładnie przybrała na wadze.
Ale ma pić nadal jeden Nutridrink dziennie, aby dostarczyć organizmowi różnych składników.
Poza zwykłym jedzeniem.Poniewaz teraz czuje się dobrze, to je prawie wszystko.
-
- Debiutant ✽
- Posty: 14
- Rejestracja: 21 lut 2006, 14:57
- Choroba: CD u rodzica
- Lokalizacja: Poznań
Re: Crohn a dojrzewanie
No cóż.Moja Mała jest naprawdę mała.Ma tylko 139cm wzrostu.Misiu dziękuję za zaproszenie , ale myślę ,że ona nie jest na razie gotowa do czytania tego forum.Rozumiesz -wszystkie te operacje , przetoki , itp. . Jest bardzo wrażliwa i łatwo się załamuje. Jakiś czas temu miała okres dołka psychicznego , kiedy nie można się było zupełnie z nią porozumieć. Uważam ,że każdy z nas jest najlepszym lekarzem dla samego siebie-trzeba tylko słuchać swojego organizmu. Namawiam ją więc do obserwacji i eksperymentów z różnymi pokarmami , notowania co szkodzi , a co nie. Jednak ciężko jej to przychodzi.Musi chyba najpierw oswoić Crohna i nauczyć się z nim żyć.
Mirek
-
- Debiutant ✽
- Posty: 14
- Rejestracja: 21 lut 2006, 14:57
- Choroba: CD u rodzica
- Lokalizacja: Poznań
Re: Crohn a dojrzewanie
Wielkie dzięki za ten miodzik wylany na me ojcowskie serce!!! Gdyby moja Mała osiągnęła 1,60m to byłbym w ósmym niebie.
Super!!!Super!!!Super!!!Super!!!Super!!!Super!!!
Super!!!Super!!!Super!!!Super!!!Super!!!Super!!!
Mirek
- ranka
- Mistrzunio ❃❃❃
- Posty: 3958
- Rejestracja: 18 gru 2005, 17:53
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: 3 city
- Kontakt:
Re: Crohn a dojrzewanie
Moze i ja troszke pociesze...w wieku 18 lat zaczelam znowu rosnac i uroslam
6 cm...to wprawdzie niewiele ale sama bylam zdziwiona
bedzie dobrze,uwierz w to i rozmawiaj z corka bardzo wiele bo tylko poznanie reakcji,zycia czy tez przyzwyczajen dziecka moze pomoc mu samemu zmagac sie w sposob aktywny z choroba:::D


bedzie dobrze,uwierz w to i rozmawiaj z corka bardzo wiele bo tylko poznanie reakcji,zycia czy tez przyzwyczajen dziecka moze pomoc mu samemu zmagac sie w sposob aktywny z choroba:::D