
Zwracam się do was z prośbą o pomoc. Przedstawię wam sytuację. Jestem w związku z chłopakiem CUdakiem.
wykryto u niego tą chorobę około 2 miesięcy temu i jesteśmy razem strasznie zieloni w tym temacie.
Mój chłopak stracił jakąkolwiek chęć do robienia czegokolwiek. boi się wychodzić z domu bo po prostu boi się że go złapię ponieważ nie umię tego kontrolować. Nie ma humoru, martwi się utratą wagi przy wzroście 183 waży już tylko 72 kilogramy.
Jest mu strasznie ciężko a ja nie wiem jak mu pomóc. Martwi się że go zostawię i cały czas to powtarza mimo tego że zapewniam go że tego nie zrobię(myślę że to dobiłoby go już kompletnie).

Większość z was bierze tutaj po kilka typów tabletek mój chłopak bierze tylko ASAMAX 4 tabletki dziennie. Co najgorsze nic się nie poprawia. Do totalety go ciśnie, i krwawienie jest tylko że mniejsze. Myślę że jego lekarz jest niepoważny skoro nie przepisał mu nic więcej. Tym bardziej że byl u niego prywatnie i zapłaicł za kolonoskopie 500 zł plus 100 zł za wizitę. ten nie doradził mu zupełnie NIC.



Prosiłabym o jakieś rady albo skierowanie mnie do postów w którym napisane jest co jeść aby przytyć, jak wspierać, jak po prostu walczyć z tą chorobą.
