Stycznia urodziłam córkę przez cc

uwolnione zostały zrosty w końcowym odcinku jelita cienkiego, jak powiedział chirurg było okręcone. Wyszłam do domu, gechenna nie trwała jednak długo. 27 stycznia trafiłam na oddział chirurgiczny z napinającym się jelitem cienkim po stronie prawej

były to bolesne skurcze, oddawałam z trudem twardy stolec

Lekarz wykonał zdjęcie rtg

wyszły ilości płynów i rozdęte pętle jelita cienkiego

POwiedział że jak się obraz nie zmieni to rano operacja uwolnienia zrostów. Załamkamnie ogarneła, było coraz gorzej

rano zdjęcie pokazało gorszy obraz. Stół operacyjny i cały cyrk od nowa. Po wybudzeniu lekarz powiedził mi że usunął 80 cm jelita cienkiego w końcowym odcinku przy połączeniu z grubym. Boże te bóle które ja przeżywałam po operacji to coś okropnego. Nic nie pomagało, nawet dolargan, nic nie działało. Padałam z wycieńczenia. Po tygodniu nie drożności jelit bo wkońcu wyciągneli mi sonde i zrobili pasaż wyszły znowu rozdęte pętle jelit. Lekarz po konsultacji z jakimś gastrologiem włączył asamax, encorton,metronidazol, mnustwo antybiotyków. Dziś wyszłam do domu. Znów mam problemy ze stolcem, brzuch jest twardy, jelito po prawej stronie brzucha jest twarde wyczuwalne pod brzuchem, bolą mnie plecy, mam drgawki, wysokie ciśnienie 140/ 110 puls 130

Co ja mam robić

Gdzie uderzyć, gdzie ruszyć:( jaki szpital mi pomoże

a jeśli znowu jakieś zrosty się tworzą. Ja tego nie wytrzymam psychicznie:( mam temp. 38 małe dziecko w domu. Nie wiem czy to efekt sterydów ale na nogach nie moge ustać, brzuch mnie piecze jak szalony. Niech ktoś podpowie coś, jakis szpital doradzi dobry

to pilne
[ Dodano: 15-02-2013 ]
prosze niech ktoś da znać

to jest porazka co się teraz dzieje ze mną
Nie do końca zdiagnozowana . Podczas badań