
Zmienność
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- djaymax
- Początkujący ✽✽
- Posty: 56
- Rejestracja: 19 lip 2012, 03:39
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Zmienność
ja to mam od tygodnia biegunę zwiazaną z braniem Metronidazolu i wiezcie mi to nic przyjemnego, podobnie jak wisnia, dzisiaj na sprawdzianie myślałem że się eee no wiadomo co 

Zdrowy jestę znów 
Twoje blizny są twoją siłą- P. Coelho

Twoje blizny są twoją siłą- P. Coelho
- Golem
- Debiutant ✽
- Posty: 13
- Rejestracja: 11 lis 2012, 13:43
- Choroba: CD
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: z krainy golemów
Re: Zmienność
coś pozytywnego na koniec roku - większość dolegliwości mi przeszła.
Byłem prywatnie u lekarza . Diagnoza była taka, że jest to odmiana jelita drażliwego które często pojawia się u chorych na CD kiedy sama choroba jest uśpiona. Czyli nie jest to bezpośrednio CD. Biorę teraz małą dawkę amitriptylinum vp - leku na depresję. Mała dawka nie działa antydepresyjnie ale wpływa na część mózgu odpowiadającą za jelita.
Dodatkowo pewnie pomógł też Debutir, który biorę już od dłuższego czasu.
[ Dodano: 18-03-2013 ]
Hej
Ostatnio wszystko jest mniej-więcej ok. Już nie mam huśtawki rozwolnieniowo-zatwardzeniowej. Mam jednak zaparcia. Po wstaniu z łóżka wydaje mi się, że muszę pójść za potrzebą ale w rezultacie straszliwie się męczę i niewiele to daje a później przez cały dzień mam potworny dyskomfort. Więc powstrzymuję się kilka godzin aż czuję dosadne parcie i wtedy w toalecie jest w zasadzie bezproblemowo.
Więc z tym sobie jakoś radzę.
Prawdziwym problemem jaki się pojawił są - odgłosy z brzucha. Pojawiły się jakiś miesiąc albo dwa temu, mniej-więcej wtedy gdy minęła mi huśtawka. Słychać po prosty każdy szczegół. Głośno i wyraźnie. Nie tylko burczenie, ale także to jak tam się wszystko przelewa i wędruje. Potwornie krępująca sprawa. Dodatkowo po 8 godzinach siedzącej pracy łapią mnie straszne gazy po czym w toalecie się odpowietrzam wydzielając przy okazji śluz (bleh). Ale odgłosy z brzucha są zawsze, nie tylko w dni pracujące (czyli siedzące)
Jako ciekawostkę dodam, że miałem 2 tygodnie temu kolonoskopię, której wynik jest bardzo pozytywny. Lekarz powiedział, że gdyby nie wiedział, że mam Crohna to by nie zauważył.
Byłem prywatnie u lekarza . Diagnoza była taka, że jest to odmiana jelita drażliwego które często pojawia się u chorych na CD kiedy sama choroba jest uśpiona. Czyli nie jest to bezpośrednio CD. Biorę teraz małą dawkę amitriptylinum vp - leku na depresję. Mała dawka nie działa antydepresyjnie ale wpływa na część mózgu odpowiadającą za jelita.
Dodatkowo pewnie pomógł też Debutir, który biorę już od dłuższego czasu.
[ Dodano: 18-03-2013 ]
Hej
Ostatnio wszystko jest mniej-więcej ok. Już nie mam huśtawki rozwolnieniowo-zatwardzeniowej. Mam jednak zaparcia. Po wstaniu z łóżka wydaje mi się, że muszę pójść za potrzebą ale w rezultacie straszliwie się męczę i niewiele to daje a później przez cały dzień mam potworny dyskomfort. Więc powstrzymuję się kilka godzin aż czuję dosadne parcie i wtedy w toalecie jest w zasadzie bezproblemowo.
Więc z tym sobie jakoś radzę.
Prawdziwym problemem jaki się pojawił są - odgłosy z brzucha. Pojawiły się jakiś miesiąc albo dwa temu, mniej-więcej wtedy gdy minęła mi huśtawka. Słychać po prosty każdy szczegół. Głośno i wyraźnie. Nie tylko burczenie, ale także to jak tam się wszystko przelewa i wędruje. Potwornie krępująca sprawa. Dodatkowo po 8 godzinach siedzącej pracy łapią mnie straszne gazy po czym w toalecie się odpowietrzam wydzielając przy okazji śluz (bleh). Ale odgłosy z brzucha są zawsze, nie tylko w dni pracujące (czyli siedzące)
Jako ciekawostkę dodam, że miałem 2 tygodnie temu kolonoskopię, której wynik jest bardzo pozytywny. Lekarz powiedział, że gdyby nie wiedział, że mam Crohna to by nie zauważył.