
Na podstawie badania histopatologicznego diagnoza brzmi - Chronic lymphocytic colitis. Lekarz trochę mnie zbył twierdząc, że "na to się nie umiera". Po moich narzekaniach o głośnym "przelewaniu się" przepisał (na zasadzie - masz receptę i odczep się babo) Pentasę. I tu moje pytanie: czy chroniczne zapalenie jelita grubego się leczy, czy to jest wyleczalne, czy to może się przekształcić w inną odmianę (CD,CU)?
Czy też miewacie od czasu do czasu, bez jakiejkolwiek przyczyny, bolesne, kilkuminutowe parcia na stolec?
Już nie zanudzam
