Strona 1 z 4
Zakrzów vol.5 - lato 2008 (?)
: 08 maja 2008, 20:55
autor: Gośka
Mimo planowanego odwołania spotkania w Zakrzowie w terminie 6-8 czerwca 2008r wyszła propozycja od niektórych osób aby spotkania tego nie odwoływać. Są chętni , którzy nawet są skłonni pokryć cały pobyt we własnym zakresie bez dofinansowania z J-elity/ koszt ok.80zł od osoby/
Są to Basia,Tomek,Krzycho, Sabina byc może Żaneta i ja z Markiem.
Nasze spotkanie bedzie całkowicie relaksowe bez wykładow, z grilem i odpoczynkiem na łonie natury.
Wobec powyższego jeśli są chętni na taką formę spędzenia weekendu,a tych serdecznie zapraszamy, poproszę o szybka decyzję /najpóźniej do poniedziałku 12 maja/ i zgłoszenie się do mnie
mtylman@wp.pl
Myślę, ze tym razem pogoda dopisze a i Towarzystwo jest już też doborowe.Z pewnością bedzie przyjemnie i wesoło.
Lista jadących:
1. 2. Gośka + Marek
3. Sabina
4. Basia
5. Tomek
6. Żaneta
7. Krzycho
8. tom-as
9. Naobie
10. elwirka
11. Agikkus
12. tola
13. magdalene
14. Shadowka
Re: Zakrzów vol.5 - lato 2008 (?)
: 08 maja 2008, 21:01
autor: tom-as
gdyby ktoś ze mną jeszcze jechał (jacyś chętni?) to bym się może i wybrał w sumie. Oczywiście jak nic ważnego by w tym czasie mi nie wyskoczyło. jednak nic nei obiecuje
Re: Zakrzów vol.5 - lato 2008 (?)
: 08 maja 2008, 21:09
autor: Naobie
tom-as pisze:gdyby ktoś ze mną jeszcze jechał (jacyś chętni?) to bym się może i wybrał w sumie
hmm... ostatnio mówiłam że jeśli mnie zabierzesz ze sobą to pojade więc jeśli nie zmieniłeś zdania i masz wolne miejsce w samochodzie to chętnie się wybiorę do Zakrzowa
No chyba że do tego czasu coś mi wypadnie ale jak na razie jestem na
tak 
Re: Zakrzów vol.5 - lato 2008 (?)
: 08 maja 2008, 21:13
autor: tom-as
@
Naobie.. no pewnie ze tak

oczywiscie jak mi tez nic nie wypadnie po drodze

Re: Zakrzów vol.5 - lato 2008 (?)
: 08 maja 2008, 21:24
autor: Gośka
Myślę, ze nie lepsza impreza od tej z Cudaczkami w Zakrzowie.Decydujcie się szybciutko bo muszę albo rezygnować z zaklepanych miejsc albo je ostatecznie potwierdzić .Rezerwacje robiłam w styczniu więc sami rozumiecie nie mogę rezygnowac w ostatniej chwili.
Re: Zakrzów vol.5 - lato 2008 (?)
: 08 maja 2008, 22:52
autor: Agikkus

widze iskierke nadzieji:) Jak daleko jest Zakrzow od Rybnika? Moze Was werszcie poznam?!
Re: Zakrzów vol.5 - lato 2008 (?)
: 09 maja 2008, 10:33
autor: Raysha
Ja pojadę jak _Emi_ pojedzie

Re: Zakrzów vol.5 - lato 2008 (?)
: 09 maja 2008, 11:50
autor: tom-as
Agikkus pisze:Jak daleko jest Zakrzow od Rybnika?
Hmm... ze 100km? moze troche mniej.
Re: Zakrzów vol.5 - lato 2008 (?)
: 09 maja 2008, 15:34
autor: Agikkus
[cytat usunięty na prośbę użytkownika]
to moze chciaz na 1 dzien przyjedziecie?
Re: Zakrzów vol.5 - lato 2008 (?)
: 11 maja 2008, 11:01
autor: Shadowka
tom-as pisze:Naobie.. no pewnie ze tak

oczywiscie jak mi tez nic nie wypadnie po drodze

Po drodze jak nic Ci nie wypadnie to chętnie ja wpadnę do Twojego samochodu, jak zawsze
Pod warunkiem, że będę ten weekend miała wolny , a nie pracujący. Na to są jednak wielkie szanse, tak więć jak tom-as ruszy swoim samochodzikiem to ja też będę

Re: Zakrzów vol.5 - lato 2008 (?)
: 11 maja 2008, 12:52
autor: tom-as
Shadowka pisze:Po drodze jak nic Ci nie wypadnie to chętnie ja wpadnę do Twojego samochodu, jak zawsze
nie ma sprawy

Re: Zakrzów vol.5 - lato 2008 (?)
: 12 maja 2008, 09:55
autor: Mamcia
jak będą wykłady i konsultacje to na 80% dofinansowanie się znajdzie. Szkoda, że nie było informacji w kwartalinku. Żabusia daje o prawach osób niepełnosprawynych.
Sprawdżcie czy Alicja możę??
My się postaramy, ale jest to okres egzaminów na uczelni i może maćkowi być ciężko.
Re: Zakrzów vol.5 - lato 2008 (?)
: 12 maja 2008, 22:23
autor: Krzycho
Jeżeli tak bardzo magdalene nie chcesz prostować włosów, to jeszcze możesz się zrobić na blondynkę

. Te dwa zadania są równoważne w moim mniemaniu, więc wybór należy do Ciebie
Jadę samochodem i zapraszam chętnych do towarzyszenia mi. Zasady takie same jak poprzednim razem. Szczególnie by mi zależało na kimś kto zna Kraków

. Ostatnio taka jedna koleżanka (z Krakowa) pokazywała mi którędy mam jechać. Kazała mi jechać prosto w miejscu, gdzie można było skręcić albo w prawo, albo w lewo. Okazało się, że prosto w języku krakowskim oznacza w prawo. Zanim jednak się dogadaliśmy ja już byłem na lewym pasie, a prawy był zablokowany innymi samochodami. Jeszcze to nie koniec, bo, ku mojemu zdziwieniu, niechcący pojechałem dobrze. Wcale nie trzeba było skręcać prosto, czyli w prawo, tylko w lewo
Tak sobie kiedyś myślałem, że żadna kobieta nie jest w stanie mnie niczym zadziwiać - teraz już tak nie myślę.
Pozdrawiam.
Re: Zakrzów vol.5 - lato 2008 (?)
: 13 maja 2008, 22:17
autor: Natalka
ja też bym chętnie pojechała jeszcze do Zakrzowa, bo pierwszym razem jakoś marnie mi ta integracja wyszła z Wami, no takie mam wrażenie

Re: Zakrzów vol.5 - lato 2008 (?)
: 14 maja 2008, 18:35
autor: Krzycho
Nie ma nad czym się Natalka zastanawiać. Mam nadzieję, że tym razem uda się coś zorganizować na świeżym powietrzu, a takie wydarzenia sprzyjają integracji. Sam za pierwszym razem chodziłem zakręcony i do tego kazali mi jeszcze śpiewać, bo niby to w konkursie przegrałem (pytania były tendencyjne

). Jeżeli byś się zdecydowała, to transport tak jak za pierwszym razem.
pozdrawiam.