CU, CD i inne zapalne choroby jelit

Artykuł, który ukazał się na portalu MedTube:

http://medtube.pl/tribune-pl/2012/04/zm ... ach-jelit/

Bardzo przydatny artykuł. Dzięki

U pacjentów z chorobą Crohna stwierdza się: (...) Objawy ustępują samoistnie lub na skutek leczenia, ale odstępy czasu pomiędzy epizodami zaostrzeń choroby stają się krótsze.

nie ma to jak kolejna "dobra" wiadomość na zakończenie dnia...

U mnie także zaczęło się od problemów z jamą ustną.

Kurde, a u mnie massakra jest
Nie wiem, czym to idzie, ale mam taki ogień w przełyku i ustach, że szok! :wow: Od wczoraj Obudziłam się z popołudniowej drzemki i tu takie coś

Teraz lody będę wcinać bez opamiętania, bo już nie wiem co mam robić Nic nie pomaga! Już w desperacji zaczęłam płukać usta zimnym kefirem, wodą, wyjmuję kostki lodu zamrażalnika- ratuję się jak mogę... Język mi przeszkadza, boli- masakra

Natuśka, ja mam podobnie takie pieczenie w brzuchu aż po przełyk nieraz i to chyba od Crohna, ja na to dużo wody piję, bo jak mniej to już gorzej, no i ranigast mi dają i gaviscon

A mi jeszcze w pakiecie ten język geograficzny się robi
Kiedyś, kiedyś dawniej to może z 2-3 razy coś takiego mi się zrobiło i nawet nie wiedziałam co to takiego jest! :wow:

Z powyższego artykułu się dowiedziałam

I nęka mnie teraz częściej, skłonna jestem powiedzieć, że od mojego pooperacyjnego pogorszenia Piecze, boli i nic nie pomaga
Aaaaaa, i jeszcze podniebienie boli

Głupie

Skromnie zapytam- miał ktoś afty Suttona i je wyleczył? Zrobiło mi się w gardle coś co żywcem na nie wygląda(na jednym łuku podniebiennym 4 zmiany). Nie mam migdałków, więc ewentualnie mogę mieć anginę pasm bocznych, ale to coś pojawiło się już drugi raz i nie reaguje na normalne leki na gardło(po pierwszym razie zostały 2 podminowane kratery)
Obecne świeże zmiany wyglądają tak jak te: http://www.czytelniamedyczna.pl/img/ryc ... 070238.jpg tylko są trochę mniejsze, ale bolą jak... Potratowałam je Aftinem, Propolisem, Dentinoxem H, Sacholem, Szałwią i ulga jest bardzo na krótko. Ponoć przy niedobrze kwasu foliowego, b12 i Fe takie coś się może robić więc zaaplikowałam sobie Prenatal, gdyż bo ponieważ zaspałam ostatnio na badania i nie wiem czy się po tych moich krwawieniach zanemizowałam czy nie, więc opieram się na objawach. Czy coś jeszcze mogę zrobić dla skrócenia moich gardłowych cierpień?

Mimi2 pisze:Czy coś jeszcze mogę zrobić dla skrócenia moich gardłowych cierpień?

Ja teraz odkryłam płyn Glimbax. I w aptece mi go polecili i potem lekarka zaleciła na zapalenie gardła. Nie wysusza błony śluzowej, nie zawiera alkoholu- tym bardziej "na plus". Gdy bolała mnie cała jama ustna też płukałam i o dziwo- nawet ulżyło

miałam tego typu zmiany, jak jeszcze nie miałam diagnozy, nie wiem czy to dokładnie były afty Suttona, ale gardło mnie tak bolało, że nawet łyk wody był torturą, w sumie to aż w przełyku mnie też bolało, laryngolog przepisała mi lek robiony w aptece do płukania, ale składu oczywiście nie jestem w stanie podać. może przejdź się do dobrego laryngologa, mnie ten lek wtedy pomógł.

Glimbax znam, ale mnie o dziwo nie pomagał a nawet piekł mimo braku alkoholu w składzie. Dziwna jestem.

gardło mnie tak bolało, że nawet łyk wody był torturą,

No niestety się przekonałam o tym, nawet przy mówieniu bolało. Laryngologa na pewno odwiedzę, bo i tak powinnam pójść na kontrolę zanim wrócę do miasta rodzinnego na stałe.

Po paru dniach zmiany są nadal, ale uff nie bolą już mimo 2-3 mm kraterów w śluzowce...