Mój 17letni syn miał kolonoskopię w pierwszej połowie sierpnia. Pomogliście nam przygotować się do badania i podtrzymaliście na duchu

Wczoraj odebrałam wyniki. Wycinki były 2, wzięte pro forma, bo pani doktor stwierdziła, że to zupełnie nie było potrzebne, ale skoro już było badanie, to wzięli.
Oto co przeczytałam na wyniku:
1. Wycinki z błony śluzowej jelita grubego z grudkami chłonnymi.
2. Wycinki z błony śluzowej jelita grubego z grudką chłonną i niewielkim obrzękiem blaszki właściwej.
O ile pierwszy wycinek jest chyba ok, to nie wiem, co z tym drugim. Lecieć natychmiast do lekarza, czy można spokojnie czekać na wizytę?
Czy ktoś miał coś podobnego?
Aha, i nie wiem czy to ważne i co to w ogóle znaczy, ale pierwszy wycinek był z "lewego jelita", a drugi "z prawego"