Czy boicie się świńskiej grypy?

[Słonko]

Mam nadzieję, że nie dubluję tematu. Zaczynam się bać świńskiej grypy, zwłaszcza że umierają na nią ludzie, którzy mają choroby przewlekłe. Co robić? szczepić się czy jak?

[CzarnaMamba]

Ja sie na nic nie szczepie, nie boje sie. To jest zwykla polityczna sensacja

[Miska Ryżu]

Jezeli chodzi o mnie to się nie boję, ale o moich bliskich...już tak. Szczepionka na świńską grypę rzeczywiście w aptekach dostępna nie jest, a z tego co czytałam dzisiaj w Gazecie to jak narazie wogole jej w Polsce nie będzie.

[CzarnaMamba]

Co do szczepionki, to musi byc na 100% bezpieczna, zeby ja chcieli wprowadzic do nas. Tak jak napisal rajan, oby do 2012 roku

[magda281]

Ja trochę sie boję tej grypy,jednak coraz to bliżej jest gdyby szczepionki były dostępne w aptekach to wcale by mnie to nie ruszało

[Słonko]

A bo koleżanka mi naplotła spiskowych teorii, że to broń biologiczna, że szczepionki są niebezpieczne i takie tam... dlatego jakoś tak nieswojo mi się zrobiło, jak na Ukrainie wybuchła epidemia. Dobrze, że u nas nie ma tych szczepionek, bo dopiero byłby dylemat, a na sezonową grypę nigdy się nie szczepiłam i jakoś, odpukać, żyję.

[CzarnaMamba]

Dziewczyny, ja jeszcze grypy nie mialam (odpukac w niemalowane ) byly epidemie, duzo wieksze, na skale swiatowa, umierali ludzie. Moim zdaniem w Afryce jest ciagla epidemia, ludzie nie maja co jesc, umieraja i nikt tego tak bardzo nie naglasnia. A na szczepionkach trzeba sie dorobic Inne panstwa Europy chca pokazac, jacy sa pomocni no a jeszcze niebawem wybory

[HONIA]

a ja już myślałam że złapałam tą świńską grype jak wróciłam z Egiptu,nie wiedziałam jakie są dokładnie objawy bałam się pójść do lekarza w obawie że zamkną mnie w izolatce...wytrzymałam 2 tygodnie i wkońcu wylądowałam w szpitalu (tłumaczyłam lekarzom że to może ta ś..szybko wybili mi to z głowy) ale to nie miało związku z świńską grypą na szczęście..

[dethleffs]

Do niedawna swinska grypa nie robila na mnie wrazenia, gdzies daleko,cos tam, kłi, kłi. Dziś jest naprawde blisko, a ja imuran biore! Specjalnie grypy sie mnie nie imaja, ale taka prosiakowa moze byc dla grozna, nasłuchuje wiadomosci z uwaga i czekam co z tego wyniknie, majac nadzieje, ze u nas sie nie rozwinie, a jesli, to odpowiednie sluzby zrobia wszystko, by nas ustrzec przed najgorszym.
No to chrum!

[ita71]

pewnie przyjdzie i do nas. A jak już przyjdzie, to będziemy się martwić.

Otóż to...tym bardziej ,że juz są doniesienia o pojedyńczych przypadkach w Polsce,
o ile są prawdziwe.

[maggie0278]

magdalene napisał/a:
pewnie przyjdzie i do nas. A jak już przyjdzie, to będziemy się martwić.

Otóż to...

podzielam Wasze zdanie dziewczyny, nie ma co się na zapas martwić i demonizować, szkoda nerwów - a złość piękności szkodzi

[Natalka]

Nie boję się ani świńskiej ani żadnej innej grypy
nigdy na grypę nie chorowałam i tak jak magdalene pisze, nie ma co się martwić na zapas i wpadać w paranoję

[ita71]

Jak ma się śmiertelność świnskiej grypy do śmiertelności na tą taką zwykłą grypę...

Wiadomości z wczorajszego dnia:
http://www.wprost.pl/ar/176931/Grypa-se ... swinskiej/

[Słonko]

Ja się przeziębiłam i od razu wpadłam w panikę, że mam grypę, obojętnie jaką...

[Shadowka]

Otóż to...tym bardziej ,że juz są doniesienia o pojedyńczych przypadkach w Polsce,
o ile są prawdziwe.

Przypadki były od samego początku pojawienia się tej grypy. Ja tam nie martwię się chyba póki co, bardziej martwi mnie to, że chcą obowiązkowo szczepić służbę zdrowia.. czyli np mnie, a ja hmm nasłuchałam, się wspominanych wcześniej teorii spisowych i wcale nie jestem przekonana czy chciałabym być szczepiona, tak samo nie wiem czy chciałabym by ktoś zmuszał gustawa... może jak nic nie będzie się działo tym ludziom szczepionym we Francji i tych innych krajach to się przekonam.

Z drugiej strony teraz skończy się świńska, zacznie sie indycza albo jeszcze inna bo tak mieszaja tak mieszają, że się będą te świństwa mutować a te patałaszki gdzieś trzymają te wszystkie zarazki co też jest kretynizmem.