atrofia nerwu wzrokowego

[noodle]

noodle, ale może to być genetyczne. Mam nadzieję, że trafiłaś na dobrego okulistę.

Tak, na szczęście jest bardzo kompetentny. Oczywiście poszłam prywatnie. W przeciwnym razie czekałabym milion lat. Lekarz wspomniał, że te zmiany mogą być genetyczne, że mogę mieć taki stan od x lat itd. Wszystko okaże się na wizycie kontrolnej.

Teraz mam zapisane różne leki na stan zapalny. Zaczęłam brać je już dziś. Ale powiem Wam, że mam doła okropnego. Czuję się, jakbym była w jakiejś szklanej kuli i wszystko toczyło się obok. Nie dochodzi to do mnie...

[Alis]

noodle, mi w sposób mega inwazyjny to sprawdzali bo wycinek z oka pobierali, a to nie było przyjemne...

[noodle]

Dziękuję za wydzielenie tematu.

Mnie póki co robili tomograf, badanie pola widzenia, badanie dna oka, pomiar ciśnienia gałki ocznej - to tak z tych ważniejszych.

Ekhm, nadal nie może to do mnie dojść...

[obyty.z.cu]

Jeżeli lekarz podejrzewa rozwój jaskry to zmiany są na tyle specyficzne, że nie da się tego podpiąć pod inną chorobę.
noodle, Nutrof total jest bez recepty.

niekoniecznie
mam jaskre posterydową,nadciśnienie obu oczu,angiopatie,światłowstręt itd.
A wszystko zaczeło się od podwójnego widzenia.
Po drodze stwierdzono zanik nerwu wzrokowego -tylko jakoś to ładnie nazwali i opisali.

[noodle]

Ja mam niskie ciśnienie w obu oczach. Sterydów nie brałam nigdy, więc to nie od tego. Nie wiem sama od czego mam to świństwo, wiem jedno - cholernie to ciężkie, żeby się z tym oswoić.

[Mamcia]

Mam niskie ciśnienie śródgałkowe, sterydów nie brałam i jaskrę od 14 lat. Mimo niskiego ciśnienia osłonowo biorę krople na jego obniżenie. Moja jaskra się nie pogłębia, bo znalazłam powód - zwężenie naczyń na skutek zimna. Jak ciepło - widzę, jak zmarznę - szczególnie ręce i nogi - to ślepnę.
Ważne aby znaleźć przyczynę. Wbrew pozorom jaskra o podłoży naczyniowym jest dość częsta.
Przyczyn atrofii może być wiele. Czasem błahe - nieleczony ząb, neuropatia nerwu wzrokowego, jego zapalenie i nawet nieleczone zapalenie zatok.

[noodle]

Ja też mam zapisane krople, które biorę od wczoraj. Mam też spray do nosa (jakiś antybiotyk), by podleczyć zatoki. Wiem, że ciśnienie nie musi być wysokie, żeby była jaskra... Jakoś póki co nie zauważyłam powodu, dla którego źle widzę. Czasem mam tak, np. rano dłuugo po przebudzeniu, że ledwo widzę, mam obraz zamazany. Muszę się poprzyglądać.

[Mamcia]

A nie masz jakiejś awitaminozy?? A może masz rano bardzo niskie ciśnienie krwi i nerw jest niedożywiony?? Ja tak sobie spekuluję 0 nie żebym się jakoś specjalnie znała. Po prostu przeszłam tę drogę i gdybym nie trafiała na doktor, która poprosiła mnie mnie o poddanie się badaniom do jej doktoratu to może do dziś nie wiedziałbym dlaczego ślepnę.

[noodle]

Ja ogólnie jestem niskociśnieniowcem, zazwyczaj moje ciśnienie waha się od 80/60 do max 90/60. Jak jestem zdenerwowana to mam nieco wyższe, jakieś 110/80. Rano jest mi zawsze zimniej, może to faktycznie jest związane z ciśnieniem...

Co do awitaminozy - nie wiem, musiałabym się przebadać w tym kierunku...

[Mimi2]

Ja ogólnie jestem niskociśnieniowcem, zazwyczaj moje ciśnienie waha się od 80/60 do max 90/60. Jak jestem zdenerwowana to mam nieco wyższe, jakieś 110/80. Rano jest mi zawsze zimniej, może to faktycznie jest związane z ciśnieniem...

To masz jeden z czynników sprzyjających jaskrze...

niekoniecznie

Uwierz mi, że wiem o czym piszę.

[noodle]

Kiedy mam dużo zajęć - zapominam o tym, ale w nocy mam sny na ten temat i co chwilę dopada mnie myśl, że stracę wzrok... Wyć mi się chce

[Mamcia]

Nie jeden, bo tak zwane zimne końcówki (palce u rąk i nóg) są też czynnikiem ryzyka. Ta jaskra nie ujawnia się przy badaniu ciśnienia śródgałkowego, a zmiany w nerwach mogą być przez wiele lat dyskretne i nie każdy okulista je zauważa.
Więc zamiast się martwić ciesz się, że trafiłaś w dobre miejsce w dobrym czasie.

[Mimi2]

tak zwane zimne końcówki (palce u rąk i nóg) są też czynnikiem ryzyka.

Ano prawda.
noodle, przezywałam 5lat temu te same obawy. Też się bałam, że rychło oślepnę. I w sumie nie warto było się zadręczać, bo zmiany stoją w miejscu, część parametrów nawet się poprawiła i to bez leków. I nawet przy kątach przesączu, 8stopni gdzie rychło grozi mi ich zamknięcie da się żyć.

[Linda123]

Mam atrofie od wielu, wielu lat. Z roku na rok jest trochę gorzej, ale nadal widze i to bardzo dobrze. Nie ma co sie martwić za wszasu, dobry lekarz plus badania kontrolne i bedzie ok.

[noodle]

Oczywiście, w tej sytuacji cieszę się, że trafiłam do lekarza w dobrym momencie. Będę poddawać się kontrolnym badaniom, ale muszę dać sobie troszkę czasu na oswojenie się z tematem...

Dziękuję za wszystkie miłe słowa i porady.

[ Dodano: 26-05-2013 ]
A powiedzcie mi, czy są jakieś badania krwi, które powinnam wykonać przy moich problemach? Jeśli są to jakie? Będę wdzięczna za porady