homoseksualizm, transseksualizm

[Dżordż]

noodle napisał/a:
Brawurka, dopiero teraz rzuciło mi się w oczy, że jesteś z Elbląga! Brałaś udział w wyborach? Pytam z czystej ciekawości, jak się do tych ostatnich wydarzeń politycznych odnosisz.

Nie głosowałam na Palikota

Dobrze że na niego nie głosowałaś. To jest bimbrownik z Biłgoraja( zwany też [p]osłem z Lublina)

[Brawurka]

Dżordż, nie jest i bliski w żaden sposób

[noodle]

Homoseksualizm to grzech śmiertelny, potępiony w Piśmie Świętym.
Dziękuję.

w tym kraju nie obowiązuje Biblia, ale kodeks karny .

Na szczęście.

[Brawurka]

_Ray_, nie osłabiaj mnie i jeeśli jesteś ateistką to nie mów, że Biblia nie obowiązuje. Prawo jest prawem, a wiara i zasady Boże oddzielną kwestią.

[Brawurka]

I serio znasz tylko katolikow i ateistow?

O to samo mogłabym zapytać Ciebie? Czy ja gdzieś napisałam o katolikach?

[ Dodano: 10-07-2013 ]

Poza tym ja się staram z wami rozmawiać merytorycznie ale widze,że się nie da. Jedynie póki co z Corleone rozmawiałam w spoób który można za taki uznać. Bo chyba na tym powinna polegać dyskusja?

Merytorycznie? Ja tylko widze, że się wymądrzasz. To może ja zacznę się wymądrzać na temat Pisma Świętego i porozmawiamy merytorycznie tak jak Ty rozmawiasz na tematy medyczne?

[Brawurka]

Brawurka napisał/a:
_Ray_ napisał/a:
I serio znasz tylko katolikow i ateistow?

O to samo mogłabym zapytać Ciebie? Czy ja gdzieś napisałam o katolikach?

nazwałaś mnie ateistką. Więc przepraszam - o co ci chodzi? nie wiesz nic o to w co wierze a czego nie a przypinasz mi łatke.

Naucz się czytać ze zrozumieniem
Żegnam

[mgiełkaa]

To zero tolerancji jest smutne. Mam znajomych ze środowiska homoseksualnego i są to tacy sami ludzie jak inni z tą różnicą, że mają odmienną orientację seksualną. Jedni otwarcie przyznają się do tego inni z wiadomych powodów ukrywają.
Dla mnie najważniejsze jest to jakim jest człowiekiem, a to czy jest homo, czy hetero, czy trans nie jest ważne...nie patrzę też na kolor skóry itd.
Na Paradzie Równości byłam i wcale się tego nie wstydzę. Nigdy nie zastanawiałam się co wypada, co nie wypada i jak to będą widzieli inni. A krzyczeli za mną nawet: stara baba,a idzie w czymś takim (z obserwujących) wstyd itd. Pod względem tolerancji nasz kraj to Ciemnogród.

[Brawurka]

Proszę najpierw dowiedz się co nieco a potem pisz

Wiem, dlatego pisze. A Ty mnie nie oceniaj co ja wiem, a czego nie.

A juz jako admin:
Brawurka, WrednaTubisia Nie chodzi o to jakie sie ma przekonania, ale jak sie o nich mowi, np:
Brawurka napisał/a:
dla mnie zero tolerancji dla homo. Zwalczać tak jak islam

To juz podchdzi pod "mowe nienawisci" i czy tego chcecie czy nie, prawnie jest to zabronione i naraza forum na sprawe, w razie braku reakcji. Tak wiec oto reakcja, zeby nie bylo, jak kiedys z "zakazem pedalowania". Jak chcecie dyskutowac na swoje poglady, to dyskutujcie, a nie rzucajcie ogolniki tego typu.

Bez komentarza.

[mgiełkaa]

Dla ostudzenia emocji, dla przemyślenia i zrozumienia polecam obejrzeć film pt.,,Modlitwy za Bobbiego".

[Żaneta]

Wredna, zarówno "MY" jak i "ONI", wszyscy mają prawo się wypowiadać, jednak szacunek dla drugiej osoby to podstawa. A teksty typu "zero tolerancji" na pewno z szacunkiem nie mają nic wspólnego.
I droga Brawurko...do Ciebie personalnie piszę-w Biblii jest napisane, że mamy w życiu kierować się miłością do Boga i bliźniego, to jest nadrzędne. A więc wyznawca islamu to też Twój bliźni....
Ja mam swoją własną definicję tolerancji. Dotyczy ona wszystkich osób, które są w jakikolwiek sposób inne niż ja. Inne-nie znaczy gorsze, po prostu różne niż ja. Szanuję więc leworęcznych, rudych, gejów, okularników, chorych psychicznie... Szanuję ludzi i tyle. Dopóki nie robią krzywdy swoimi czynami czy zachowaniem innym osobom ja je szanuje, więc i toleruje.
Jeszcze jedna sprawa-związki partnerskie, zarówno homo jak i heteroseksualne. Trochę mnie dziwi to żądanie by je zrównać z małżeństwami. Cóż, jeśli para chce mieć prawa małżeństwa, to proszę bardzo-ale najpierw ślub. To tak jakby ekspedientka chciała mieć prawa górnika, albo nauczyciela. Niestety, albo stety, żeby żądać praw jakiejś grupy społecznej, trzeba najpierw w niej być.

[sztaba]

Nie nie maja, bo nie maja prawa brac slubu (lub po prostu jakiegos substytutu owego).

Gej ma takie samo prawo poślubienia kobiety jak ja. Tak samo jak gej ja nie mam prawa do "wyjścia za mąż". Jesteśmy równi wobec prawa.
Ja proszę tylko o jedno: niech mniejszość nie narzuca swojej woli większości. Nie róbmy z szamba perfumerii.

[obyty.z.cu]

Wiec skoro ludzie ktorzy maja zwiazki hetero, w ktorych nie moga splodzic potomstwa moga byc uznawani prawnie za malzenstwo, to czemu pary homo nie moga?

tak pokrętnego tłumaczenia dawno nie słyszałem.
Chyba powinnieneś to jeszcze raz przemyśleć,bo to nie logika tylko .... ech...
Z problemu bezpłodności zrobiłes argument swojej tezy

[Brawurka]

A teksty typu "zero tolerancji" na pewno z szacunkiem nie mają nic wspólnego.
I droga Brawurko...do Ciebie personalnie piszę-w Biblii jest napisane, że mamy w życiu kierować się miłością do Boga i bliźniego, to jest nadrzędne. A więc wyznawca islamu to też Twój bliźni....

Nie mają, bo ja nie mam szacunku dla nich. Jak będą się leczyć to będę ich szanować. Nikt nie zmieni mojego zdania, więc daruj sobie.

[Mala_Mi]

also kiedy ktos wie, przed malzenstwem, ze jest bezplodny, nie powinna moc zawrzec malzenstwa

Bez przesady, przecież nikt nie będzie sprawdzał przed małżeństwem czy ktoś jest płodny. Jednak jeśli ktoś wie, że jest bezpłodny to małżeństwo w przypadku takiej osoby jest bezzasadne.

Dlaczego bezzasadne? w przypadku osób hetero - nawet bezpłodnych małżeństwo jest zasadne - mogą adoptować dziecko.

[Mala_Mi]

Racja jakoś o tym nie pomyślałem No ale bezzasadne byłoby małżeństwo bezpłodnego, który nie chce adoptować dziecka.

To już tak, bo przecież te wszystkie ulgi podatkowe dla małżeństw zostały wprowadzone właśnie z myślą o prokreacji. Także osoby z nich korzystające powinny mieć ku temu powody (czyli dzieci).