

A mnie coś dziś łamie po kościach

Mam wrażenie, że życie ze mnie uchodzi

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
Bardzo mili i uczciwi ludzie. Prywatnie i jako pracownicy. Przynajmniej Ci jakich znam.Torvik pisze:Wstałem rano, zjadłem śniadanie, nie zdążyłem się jeszcze ogolić gdy słyszę dzwonek. Za drzwiami sali świadkowie Jehowy - nie ma to jak zepsuty poranek
Nie wchodząc w szczegóły co dokładnie zepsuło poranek, ale gdybym był Świadkiem Jehowy, poczułbym się urażony takim wpisem. Przyłączam się do Dżordża wszyscy których miałem okazję poznać osobiście to bardzo mili i uprzejmi ludzie.Torvik pisze:Wstałem rano, zjadłem śniadanie, nie zdążyłem się jeszcze ogolić gdy słyszę dzwonek. Za drzwiami sali świadkowie Jehowy - nie ma to jak zepsuty poranek
Natuśka poprawy samopoczucia!Natuśka pisze:A mnie coś dziś łamie po kościach
wpisał to bez koloru,czyli jako użytkownik forum,więc w czym problem ?WrednaTubisia pisze:a ja uważam, że jako Moderator nie powinien robić takiego wpisu, abstrahując od zepsutego poranku, grzmienie o braku tolerancji na Forum, a samemu takowym być, jest delikatnie mówiąc niesmaczne...
obyty.z.cu pisze:wpisał to bez koloru,czyli jako użytkownik forum,więc w czym problem ?
bo nie o kolor nicka idzie,tylko o kolor wpisu,jako mod napisze na zielono.WrednaTubisia pisze:obyty.z.cu, jakoś nie widzę zmiany koloru nicka...
czyli,w myśl zasady:nikt nam nie wmówi że białe jest białe,a czarne jest czarne
ech,ta życzliwość świateczna...prawda musi byc po naszej stronie
Lepsze stoisko, które niczym nie przeszkadza niż chodzenie po domachmartita pisze: W każdą sobote pod osiedlową " Żabką"mamy stoisko z informacjami oraz ksiazeczkami....no nie wiem czy to nie przesada troszku
Odnośnie poruszonego tematu - szanuję każdą religię i bardzo się staram przystosować do wymogów religijnych kraju w którym w danym momencie przebywam, ale bardzo nie lubię jeśli ktoś stara się mnie do jakiejkolwiek religii przekonać i w tym kontekście reakcja Torvika mnie nie dziwi.martita pisze:Jak dla mnie,to Torvik nic złego nie napisał,ja w tym miejscu moze dodam,ze nie mam nic do tej wiary,ale sposob dotarcia mnie drażni,to to o czym Misia pisala. Podam przykład. W każdą sobote pod osiedlową " Żabką"mamy stoisko z informacjami oraz ksiazeczkami....no nie wiem czy to nie przesada troszku
można na to też spojrzeć inaczej.Latek pisze:Odnośnie wiary - w pierwszy dzień zaraz po przyjściu do pracy - Mąż dostał książkę na temat Islamu, ale nikt z współpracowników ani znajomych nie nawiązuje w rozmowach z Nim do tematów wiary i religii i nie próbuje Go przekonać do konwersji, mimo, że jest jedynym Europejczykiem w firmie.
pokazują jakie panują zwyczaje i czego należy przestrzegać by uniknąć problemów w codziennym życiu,w pracy,w towarzystwie.książkę na temat Islamu