Upadamy często jako ludzie słabi(osłabieni, jak kto woli

)- podnosimy się jako herosi
CU u mojego dziecka "dowaliło" mi jak nic wcześniej... Jak kazdy z Was bałam się, byłam wsciekła i zrozpaczona. Wstałam z kolan ze zdwojoną siłą i wiem, że zawsze będę wstawać( jak FENIKS

-za każdym razem mocnoiejsza) Niełatwo jest uciec przed strachem, zatem dołki muszą sie nam przytrafiać.
Życzę Wam wszystkim z całego serca tylko takich dołków, które mijają szybko i bedą dodawać Wam sił

Patrzeć oczyma dziecka aby kochać świat i aby nigdy nie przestać się dziwić.