zmiany masy ciała

[Mimi2]

Długo się zbierałam na napisanie tego tematu, bo nie chciałam być posądzana o anoreksje tudzież inne zaburzenia odżywiania, ale wraz z wahaniami masy ciała w ciągu choroby miałam/mam spore problemy z samoakceptacją. Całe życie miałam stabilną masę ciała, którą lubiłam i dobrze się w niej czułam. Z racji choroby masa chwiała mi się raczej w kierunku szkieletorności. Z przerażeniem patrzyłam jak było 48kg, a choroba ani widziała się zatrzymać. Wiem, że wielu z Was ważyło dużo mniej, natomiast dla mnie BMI 17,4 było najniższym w życiu i wyglądałam jak trup(jestem dość drobnej budowy i ludzie najczęściej dają mi nawet 5kg mniej niż mam rzeczywiście). Ważąc tak mało bardzo chciałam przytyć, żeby czuć się/wyglądać lepiej. Po prawie roku udało mi się dojść do moich normalnych 55kg i nagle zonk...bo zaczęłam się czuć gruba i zaczęłam się obawiać, że ten przyrost masy się nie zatrzyma i dobiję do 60kg , co mnie przeraża. Po częstych wahaniach masy ciało też sflaczało i nie wygląda tak dobrze jak kiedyś. Ratujcie...bo ja już nie wiem jak nabrać normalnego stosunku do swojego ciała i jego rozmiarów. Najchętniej schudłabym do 52,5kg, bo wtedy psychika mówiła "tak", ale siły fizyczne "nie"....

[loczek]

Jak wygląda Twoje odchudzanie się ?
Bo jeśli robisz głodówki, to nie bardzo, wtedy spada Ci masa mięśniowa a zostaje tluszcz i wtedy siły nie masz na nic a i człowiek wygląda jak by zaraz miał się wywrócić.

[Mimi2]

Póki co się nie odchudzam, choć przeraża mnie fakt, że moja masa może jeszcze wzrosnąć i pilnuje się z ilością jedzenia.

[ewa1325]

A gdybyś spróbowała nordic walkingu? to jest dla każdego i można się wzmocnić. Ja uwielbiam chodzić i mogę polecić każdemu...

[Tinka]

Mimi2 przy Twoim wzroście waga 55 kg do których jak piszesz dobiłaś jest idealna. ja mam 160 schudłam z 53 do 49 i czułam się fatalnie..niby niedużo ale jak mi się żebra na biustem zaczeły zarysowywać a twarz wyciagać to wpadłam w małą histerię. I tak byłam zawsze szczupła i drobnej kości więc utrata każdego kilograma była widoczna. Jesteś wyższa ode mnie więc tym bardziej 55 kg to super waga. Dlaczego od razu zakładasz że możesz dojść do 60 kg? sterydów sądząc po opisie chyba nie bierzesz? Ta choroba jest okropna, bardzo się przestraszyłam że waga może tak szybko spadać...sama wiesz jak strasznie jest mocno schudnąć i wyglądać jak anorektyk. Ja zbyt mocno się przejęłam i nie tęsknię nawet za 4 kg mniej. Modlę się żeby przez tą chorobę nigdy więcej tak nie schudnąć. Jedz rozsądnie,omijaj śmieciowe żarcie i po prostu zacznij ćwiczyć, delikatnie bez dużego wysiłku ale regularnie a ciało nabierze sprężystości!

[Mimi2]

Jest też opcja że po prostu przywykłas do siebie w mniejszym rozmiarze?

No w tym sedno sprawy. Po prawie roku wdzianie ubrania i poczucie, że jest za ciasne, choć 2 miesiące temu wisiało było dla mnie masakryczne. Teraz w czasie głupiej sesji w odstępie 10dni nie zmieściłam się w te same spodnie

w sumie ileś tam lat się było patykiem

No właśnie...

Na tym się trzeba skupić bo wygląda na to, że nie zaakceptujesz siebie niezależnie od wagi, a w ogóle samoocena oparta na aktualnej wadze jest słabym pomysłem.

- Dlaczego uważasz, że ważąc 52,5 kg wyglądałabyś lepiej?
- Co to znaczy, że wyglądałabyś lepiej? Dla kogo lepiej? Dlaczego tak?

Przy masie 52,5kg wyglądałam ok i czułam się ok, bez jakiś większych tam filozofii, dlaczego akurat taka masa. Tyle ważyłam z małymi wahaniami prawie 3 lata i dobrze mi nawet z tym było.
Ćwiczyłam na różne sposoby od listopada. W kwietniu zaprzestałam jak po 3 próbach biegania skończyło się anginą i 2 tyg biegunki. Moje jelita przyspieszają pod wpływem wysiłku fizycznego. Teraz pod wpływem kilku stresorów naraz flaczki protestują i raczej ograniczam się do pilatesu, bo się bym roz***ała do reszty.

A gdybyś spróbowała nordic walkingu? to jest dla każdego i można się wzmocnić. Ja uwielbiam chodzić i mogę polecić każdemu...

Też praktykuję ale teraz pogoda nie pozwala.

[loczek]

No niby masz rację, ale co polecisz osobie po operacji? Jazda na rowerze wzmacnia tylko nogi Ćwiczenie mięśni Kegla/miednicy, by brzuch nie stracił napięcia. Siłownia zakazana na dłuższy czas...

z tym, że siłownia zabroniona po operacji to nie ma co przesadzać, wiadomo że trochę można odczekać, a później można zacząć z małymi ciężarkami.

[eni80]

Ja dokładnie mam to samo. dobrze czułam się waząc 48 kg. teraz jestem po sterydoterapii i waze 55 nie akcepyuje siebie i zle sie z tym czuje . Nie potrafie siebie zaakceptowac ...

Po częstych wahaniach masy ciało też sflaczało i nie wygląda tak dobrze jak kiedyś.

Na to polecam Cwiczenia dostepne na you Tube Ewy Chodakowskiej . Wybierzesz trening odpowiedni dla siebie

[misato1278]

samoakceptacja jest najważniejsza mam problemy z obecnie zbyt wysoką wagą, ale zaczęłam ćwiczyć z Chodakowską jakiś miesiąc temu i już widać duuuże efekty.

[palula88]

Ja codziennie cwiczylam po 100 brzuszkow i 100 wypadow zeby ujedrnic pupe, efekty byly dla mnie mega zadowalajace ujedrnilam pupe i podkreskilam miesnie brzucha...ale zwalilo sie na mnie chorobsko. Wazylam 52,5 do 53 przy wzroscie 172 i dobrze sie z tym czulam a teraz 48 ,49 zaniedlugo znikne.. jakaś totalna porazka.. Diagnozy poki co jeszcze brak co tymbardziej zniecheca do wszystkiego i do cwiczen tez....

[sofijka]

Ja mam bardzo duży problem z akceptacją tego, że tak schudłam i jak tylko uda mi się jakoś minimalnie przytyć, to tylko na moment i dalej chudnę. Niby teoretycznie nie jest tak źle, jak czytam ile ważą inne osoby tu z forum, bo mam 173 cm i ważę 53 kg, ale wszyscy tylko cały czas mi mówią, że schudłam, albo że jestem chuda, albo pytają się czy coś jest nie tak, to znaczy na co choruję. Wkurza mnie to i dobija, bo prawie każde spotkanie ze znajomymi to właśnie zaraz takie pytania. Moja rodzina tak samo. No, a jak raz powiedziałam, że mam tego dosyć i nie mam ochoty już tego słuchać, za każdym razem, to zaraz oburzenie - wyszłam na jakaś niewdzięcznicę, która nie docenia tego, że inni wykazują tak wielką troskę o moją osobę . No raczej wiem, że wyglądam niezdrowo zdecydowanie, bo do tego jestem naturalnie od zawsze bardzo blada, więc chudość i bladość daje taki w sumie anemiczny wygląd niestety .

[palula88]

Sofijka ja cie doskonale rozumiem bo gdzie sie nie rusze to slysze - dobrze sie czujesz, zle wygladasz, ale chuda jestes chyba sie nie odchudzasz - to ostatnie najczesciej od rodziny. Zebym sie juz nie odchudzala itp itd rece opadaja i nie przegada.

[Mocca]

Same wiecie ze waga przy tych chorobach zmienia się wrecz w ciągu kilku dni. Ja przytylam 15 kg odkąd biorę sterydy i tak czuje się z tym źle, nawet bardzo, ale bardziej cieszę się ze nie mam boli, do toalety chodzie rzadziej i wyniki mam dobre.
Nie jesteśmy zdrowymi osobami i to z tym trzeba się pogodzić.

[JOANNA86]

sofijka, Nic sie nie przejmuj ja mam 175cm i waze tez 53kg i tez mam jasna karnacje,moja minim.waga to 48kg no wtedy juz wygladalam jak anorektyczka mnie jeszc ze ratuja piersi bo jak na swoja sylwetke mam duze.mi z waga obecna jest dobrze od zawsze tyle waze,tylko w ciazy tylam a po porodzie w 3tyg.znowu waze tyle co przed.

[lordi18]

Zanim brałam sterydy ważyłam 52kg... po 3tygodniach brania tego świństwa przytuliło się do mnie 10kg mimo, że jadłam normalnie... jestem pół roku od I dawki a tego co przybrałam dalej nie mogę zgubić...