pisalem juz, w pierwszym poscie, poza tym cos takiego jak remisja nie istnieje, czy wy serio jestescie na tyle.. dobra
skoro macie remisje, to co powoduje "powrot" choroby? serio nie potraficie na tak elementarnym poziomie do tego dojsc? ze jak raz zlamiecie diete to nie bedzie tego efektu, bo wszystko to sie kumuluje, tak samo jak idziesz i cie nogi nie bola, a jak skoczysz z 3 metrow to troche moga zabolec, przeciez to nie wiem jak mozna byc takim ziemnym zeby tego nie rozumiec, nie ma takiego czegos jak remisja po prostu

, remisja to stadium w ktorym organizm daje sobie rade, ale jak ciagle pakujecie trutki to w koncu przegrywa, jak mowilem gluten i mleko nie sa jadalne, ba nawet nie ma z nich zadnych potrzebnych do zycia substancji odrzywczych
cala ta kampania pij mleko bedziesz wielki to biznes przemyslu mleczarskiego na proletariacie
zreszta wlasnie doszedlem do wniosku, ze zeczywiscie szkoda mojego czasu, jak ktos ma mozg to sam podejmie decyzje, a jak nie ma to dalej niech sobie zyje jak zyje, przykro mi tylko ze to inni zarabiaja na takich sobach, a nie ja

, no ale biznes to biznes, ja juz swoj mam i nie czerpie zyskow z plebsu, a to chyba tez dobrze
wystarczy sobie posluchac na YT na temat przemyslu farmaceutycznego, wojskowego i innych... jesli ktos nie rozumie elementarnych kwestii o ktorych wspominalem, ze jestes tym co jesz, jesz konserwanty, gluten, mleko, to robisz sobie kisiel z jelita, co smieszne, nawet sama dieta mozna cofac niektore powazne choroby, o tym wie zreszta wiekszosc swiata, w biednych krajach umieralnosc i problemy ze zdrowiem sa z uszkodzen mechanicznych lub wirusow i innych pokrewnych spraw jak jad itd
no to by bylo na tyle, szkoda czasu i tak pojdzie polecenie usuniecia i zachwile nie bedzie tematu, albo jak mowilem w pierwszym poscie beda wysmiewac, wszedzie ta sama analogia, w polityce rowniez, jakim to trzeba byc :cenzura: zeby tego nie wiedziec, eh
czyli ogolnie podsumowujac
0 chemii (konserwanty), 0 glutenu, 0 mleka, 0 cytrusów, jak ktos ma podstawowa wiedze to wie czemu tak, a nie inaczej, co powoduja cytrusy itd, nzj to reakcja alergiczna, nie slyszalem zeby ktos w biedniejszych krajach, krajach azji czy afryki umieral na jelita, albo wpierdalal tyle tabletek dziennie, czy tym bardziej mial cos takiego jak zywienie pozajelitowe... polecam sie wybrac na pare tripow i samemu zrobic wywiad jak ktos nie wierzy, ja sie tym zajmowalem, po czesci zawodowo, w ramach tego czym sie zajmuje, a nie ma to nic wspolnego z farmacja
z mojej strony koniec tematu, zegnam