Mam pytanie

[pistols30]

Zaostrzenie mam od konca marca 2008.@3 kwietnia mialem kolonko,w ktorym wyszlo mocne zapalenie i liczne drobne owrzodzenia-lewostronnie.Od razu dostalem encorton 40mg,sulfasalazyne3*2(ale jem 4*2) i czopek pentasy 1g na noc.Biore ten zestaw juz 3 tygodnie ale jakos szczegolnej poprawy nie widze,tzn w czasie dnia jest w miare ok(nie chodze do kibelka,pracuje,wyskocze czasem na rower,jem w miare normalnie ale lekkostrawnie-gotowane itp) ale gdy przychodzi godzina 22 to zaczyna sie latanie do wc-biegunka z krwia,pozniej z 2 razy w nocy i z 2-3 razy rano.Pozniej przez caly dzien znow jest ok i tak caly czas od 3 tygodni.Mam pytanko czy to po takim czasie leczenia jest normalne i czy taki zestaw lekow jak przedstawilem wyzej jest dobry czy raczej na nastepnej wizycie(za tydzien) powinna lekarka mi go pozmieniac??? I jeszcze jedno pytanie odnosnie wynikow krwi- mam niskie zelazo 28,i podwyzszone ob-18 i nienajlepsze biale i czerwone kwinki ale wiem,ze to jest w CU normalne.Niepokoi mnie raczej to,ze mam podwyzszony pozim Eozynofili(3 razy ponad norme).Czy moze byc to spowodowane jakims pasozytem,czy ktos tez tak mial? Dostalem skierowanie na badanie w kierunku lamblii i czekam na wyniki.POZDRAWIAM

[pistols30]

dzieki za odp.pytam dlatego,bo to moje 1 takie zaostrzenie od wykrycia tej choroby w 1996 roku.przez 12 lat mialem remisje i to praktycznie bez tabsow.Dzieki

[Mamcia]

Leczenie jest OK, ale sterydy powinny przynieść poprawę po tym czasie. Eozynofilia może być na tle alergicznym, pasożytniczym oraz reakcją na leki (np. mesalazyna). Może też być skutkiem stanu zapalnego. Tak było u Myszy.