Wczoraj miałam parę spraw do załatwienia "na mieście", więc przepatrzyłam Rynek i już namierzyłam lokalizację
patkaas,
jest nas sporo, co było widać na na spotkaniu końcem listopada, trzeba to będzie wykorzystać, bo widać, że jest ogromne pole do działania...
Trzeba pomyśleć, jak to ogarnąć i dać szansę wzajemnego wsparcia, bo przecież sami wiemy, jak to jest samemu ogarnąć prawdę i oswoić się z tą nową rzeczywistością...