Witajcie

[depresjada]

Na początku witam Forumowiczów.
Bywałam na Waszym forum wiele razy, bo od lat użeram się z bólami brzucha. Oczywiście dowiadując się głównie, że przesadzam i mam nerwicę. W końcu dostałam diagnozę - nzj. Pani doktor rzuciła beztrosko że mam wzj, przepisała asamax 4 tabsy dziennie i pożegnała mnie szybko. Następna wizyta w listopadzie. Kiedy powiedziałam, że nie starczy mi leków do listopada powiedziała, że mogę brać po 2 to wtedy starczy. Wiedziałam, że tak być nie powinno, ale byłam w szoku. Kolejny lekarz umówił mnie na badania kolono i gastroskopii, żeby wyjaśnić wątpliwości i uściślić diagnozę. Niestety dopiero za 3 tyg. Do badania nie mam brać żadnych leków, żeby nie zatrzeć objawów.
Boję się czy mogę tak długo czekać nieleczona, czy nie powinno sie wdrożyć leczenia jak najszybciej. Ciekawa jestem co o tym myślicie, macie doświadczenie.
Jestem zupełnie zagubiona, ale to uczucie na pewno znacie.
Gosia

[Orzelek]

Cześć

[kalatos]

Witaj, ja zacząłbym od zmiany nicka na bardziej optymistycznego Nie wiem, może Wyżyna?

[JOANNA86]

Witaj!!!

[iza121]

Siema

Niestety dopiero za 3 tyg

te 3 tygodnie, to jak na polską służbę zdrowia bardzo krótki okres oczekiwania. Moje zdanie jest takie jeśli o lat użerasz się z tym, a nie ma teraz jakiegoś bardzo gwałtownego pogorszenia to spokojnie możesz te 3 tygodnie poczekać.

[vanessa_9]

Hej:-) ja bym zaczela od zmiany lekarza,jesli jest taka mozliwosc...zamartwianie sie tez nic nie daje..uwierz mi. Pisz zawsze cos doradzimy:-) usmiech prosze:-)

[Karaoke]

Witaj
Uszy do góry i bez ponurych myśli. Będzie OK.