Czy mogą mi wyciąć jelito?

[Alis]

Mam niesklasyfikowane nieswoiste zapalenie jelita grubego i obecnie mam remisję (makroskopowo czysto) a nadal mam bóle brzucha. Robiłam różne badania -tk, usg, krew, gastroskopia, posiew kału, testy alergiczne i ogólnie wszystko jest dobrze, a mnie wciąż boli brzuch, tak jakby bolał ząb. To jest nie do życia, praktycznie nie wychodzę z domu no chyba że do lekarzy. Poprostu tak nie da się żyć. Wybieram się do poradni leczenia bólu bo nie wiem już gdzie mam szukać pomocy...
Wszystkie leki na jelito drażliwe brałam, ponadto leki na uspokojenie i nic nie przynosi nawet najmniejszego efektu. Czy mogą mi wyciąć jelito? czy jest inne wyjście z tego bólu jak myślicie bo lekarze rozkładają ręce i nie wiedzą jak mi pomóc

[Mamcia]

Ale to jest dawka sulfy nawet nie podtrzymująca, a na pewno nie lecząca. Zadzwoń do mnie, albo prześlij wyniki badań. Postaram się je skonsultować.

[Alutka86]

Czy mogą mi wyciąć jelito?

Chciałabyś... Nie ma tek dobrze..
Poczekaj na te badania co masz w maju.. TK j. cienkiego i kolonkę, albo gastroskopię. Dobrze już nie pamiętam Bierzesz Sulfasalazin EN, więc spokojnie czekaj na te badania Może wreszcie coś wyjdzie. A jak nie to porozmawiaj z gastrologiem nad zamianą Sulfy na coś innego..
Będzie dobrze Życzę, żeby badania wykazały co Ci tam tak dokucza złośliwie.

[ Dodano: 01-05-2011 ]

Ale to jest dawka sulfy nawet nie podtrzymująca, a na pewno nie lecząca.

No właśnie nie spojrzałam ile jej bierzesz....
Mamcia ma racje.. Tyle to jest nic..

[Alis]

Ja w zaostrzeniu brałam 3 tabletki sulfy dziennie i jak widać pomogło bo jelito makroskopowo jest czyste i wskazaniem po szpitalu było aby wcale nie brać sulfy, tylko lekarz do którego chodzę prywatnie mi to zalecił, Wszystkie wyniki są dobre więc nawet nie mam co jechać do szpitala bo odsyłają mnie do domu z diagnozą-jelito nadwrażliwe. Leki nic nie pomagają, nawet tramal słabo na mnie działa, a to przecież morfina. Ja poprostu wysiadam psychicznie bo z nikąd pomocy ja naprawdę nie wiem co ja mam robić, czy zwrócić się do innego lekarza, czuje się martwa za życia, ciągle mam bóle...Boże

Mamciu będę wdzięczna za pomoc

[Alis]

Alutka86, tobie się łatwo mówi bo masz diagnoze i wiesz kiedy masz zaostrzenie i remisję. A ja mam wszystkie wyniki dobre i bóle od 10 miesięcy. Kolonoskopie miałam w marcu i wszystko jest dobrze więc napewno nikt mi znowu kolonki nie zrobi bo nie ma podstaw. Jak mam spokojnie czekać jeżeli leki mi nie pomagają, nie wiem co mam brac.
Nie mam skończone szkoły, o pracy nie myśle bo ciagle mnie boli i do niczego się nie nadaje.

[ Dodano: 02-05-2011 ]
Zenobius, ale gdzie ja mam iśc, byłam już wszędzie i lekarze mówią że nie wiedzą co mi jest.Każdy ręce rozkłada. Jak lekarka zwiększyła mi dawke sulfy na 3x2 to miałam nudności, bóle głowy i brzucha tak silne że wylądowałam w szpitalu...A w szpitalu nic mi nie kazali brać, bo o to im chodzi żeby za pół roku z jelita krew się lała.

[Gottii]

jak coś napisz do mnie dam ci namiar na mojego lekarza z Gdańska

[Mamcia]

.A w szpitalu nic mi nie kazali brać, bo o to im chodzi żeby za pół roku z jelita krew się lała.

A lała się kiedykolwiek?? Nie mówię, że IBS, bo nie wiem, ale przyczyn może być wiele - kamica i jedna i druga, ginekologiczne problemy, kręgosłup i wiele wiele innych.

[Alutka86]

Alutka86, tobie się łatwo mówi bo masz diagnoze i wiesz kiedy masz zaostrzenie i remisję.

Ja to samo niedawno przechodziłam... Sama musiałam radzić sobie z biegunkami po 20 razy na dzień, okropnymi bólami, szczelinami odbytu, nietrawionym zupełnie jedzeniem, wychudzona wybiedzona jak z oświęcimia itd itd. To "czarny ostatni rok, męczyłam się od około 16 roku życia. Diagnozę otrzymałam dopiero teraz w marcu
Ale po to jest to forum, żeby się wspierać. Jeżeli Cię czymkolwiek uraziłam to przepraszam. Wiem co przechodzisz teraz. Ale wiedz, że nie Ty jedna. Większość z nas może podzielić się podobną historią.

[Alis]

.A w szpitalu nic mi nie kazali brać, bo o to im chodzi żeby za pół roku z jelita krew się lała.

A lała się kiedykolwiek?? Nie mówię, że IBS, bo nie wiem, ale przyczyn może być wiele - kamica i jedna i druga, ginekologiczne problemy, kręgosłup i wiele wiele innych.

Tak miałam krew w stolcu i w posiewie kału i w kolonoskopii wyszło zapalenie i w opisie jest że jelito broczyło krwią.

[Mamcia]

To może trzeba zmienić lekarza.

[Alis]

Chodzę do lekarki na NFZ do Akademii Medycznej, to ona mówi że wcale zapalenie nie było i nogdy nie będzie i że zapalenie samo znika i nie trzeba go leczyć bo to każdy człowiek ma. Chdzę też prywatnie do lekarza, ale on już ręce rozkłada chociaż wysyła mnie na badanie, bo widać że się naprawdę stara i chce pomóc ale to go chyba przerosło. Ciężko teraz o dobrego lekarza, zwłaszcza na NFZ, zarejestrowałam się jeszcze do jednej przychodni ale wizyte mam dopiero na sierpień...

[Gottii]

Zeno poszedł już namiar do Alis, teraz zależy tylko od niej czy się zdecyduje, napewno sytuacja jest nieciekawa z racji nie jednoznacznej diagnozy, ja bym drążył temat do upadłego bo niepewność nie jest dobrym stanem ni dla ducha ni dla ciała.

[Alis]

Co to znaczy dobry lekarz?? Myślałam że ci do których chodze są w miarę dobrzy, a pytałam o dobrego lekarza to jedni mi polecali pewną panią doktor a drudzy odradzali i bądz tu mądry. Napewno muszę się wybrać do kogoś ale czy trafię na prawdziwego specjalistę myślę że to będzie jak los na loterii.

[Alis]

Alis czy ty czasami za dużo od nas nie wymagasz? rozmowa jest o lekarzach więc Ci radzą kto , co i kiedy.
Wiadomo, że" co kraj to obyczaj" i każdy ma inne zdanie na temat lekarzy, ale jeśli nie sprobujesz to sie nie dowiesz-mało jest dobrych Specjalistów i nie od dziś o tym wiadomo i nie mówię tu tylko o gastrologach, ale nie mozna się poddawać. Trzeba szukać aż do skutku, aż dotąd, dokąd nie poczujesz się pewnie i bezpiecznie pod opieką jakiegoś.

Nie boj sie, po prostu musisz troche o lekarza powalczyc
_________________

I wszystko w tym temacie

No super tylko skąd ja mam kase wziąć na tych lekarzy... bo za darmo nikt nie przyjmuje, a wizyte na NFZ mam dopiero na sierpień tak jak pisałam. Więc poprostu chce iść do dobrego specjalisty bo mnie nie stać żeby tak co chwile chodzić po lekarzach i płacić. Nie pracuje, walcze z bólem a moja mama jest na rencie. Czy tak trudno to zrozumieć że chcę te pieniądze dobrze i mądrze wykorzystać tak żeby mi ktoś naprawdę pomógł a nie tylko rece rozkladal i zapisywał te same leki, poprostu mi się nie przelewa...

[Gottii]

jet jeszcze jedno rozwiązanie, popołudniu lub w godzinach wieczornych podjedz na izbę przyjęć może być Marwoj na polankach lub GUMED i powiedz że cię boli, powinni (jestem pewien na 90%) położyć cię na obserwacje robiąc wszystkie podstawowe badania, jak będziesz dalej źle się czuła położą cie na oddział gastro.