Aha gdzieś już czytałam o tym że dotyk ma takie pozytywne działanie, też w jakiejś gazecie o zdrowiu chyba.
Słyszałam kiedyś o takim eksperymencie w jakimś sierocińcu: były tam bardzo małe dzieci, które podzielono na dwie grupy, obie grupy miały zapewnione jedzonko, higienę itp., ale dzieci z jednej grupy były przytulane, poświęcano im czas i uwagę itd., a dzieci z drugiej grupy tego nie miały. I po jakimś czasie (miesiące czy lata) dzieci z drugiej grupy (tej bez przytulania) zaczęły umierać, nie wiadomo dlaczego, bo były niby zdrowe, miały wszystkie potrzeby podstawowe zaspokojone
