Dziwna konkluzja

a ja twierdze że nie powinno się nic wywalać z diety jeśli nie ma się jasno potwierdzonej nietolerancji bo tylko zuboża to dietę. jeśli mam upośledzone wchłanianie z jelita to po co mam coś jeszcze wyrzucać z jedzenia jeśli się pot tym dobrze czuję . Ale każdy sobie jest okrętem
